Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest "Agrotechnika": póki jest szansa, trzeba walczyć

/RF/
Uczniowie Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej zorganizowali nocny protest, z poniedziałku na wtorek. Na akcję przynieśli śpiwory, materace, karimaty i jedzenie.
Uczniowie Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej zorganizowali nocny protest, z poniedziałku na wtorek. Na akcję przynieśli śpiwory, materace, karimaty i jedzenie. Łukasz Wójcik
Uczniowie zamknęli się w budynku szkoły.

Od godziny 19 w poniedziałek rozpoczął się protest uczniów Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej w Radomiu. Walczą, by uratować szkołę przed likwidacją.

Akcja była pomysłem młodzieży. Sami to ogłosili, sami namawiali kolegów do uczestnictwa w niej.

- To nasza forma protestu. Nie chcemy, żeby nasza szkoła została zlikwidowana. Chodzi nam o naszych młodszych kolegów, żeby chodzili do tej szkoły i o pracowników oraz nauczycieli szkoły, o ich miejsca pracy - powiedzieli organizatorzy akcji Dominika Skrzyńska i Rafał Bator, uczniowie klasy III technikum agrobiznesu.

Przed godziną 19 do budynku szkoły co rusz wchodzili uczniowie. Przy wejściu byli sprawdzani, czy są na liście protestujących. Kto nie był, nie mógł uczestniczyć. Większość z protestujących była ubrana na czarno.

Czy ich protest coś da, nie wiadomo, sami nie wiedzą.

- Ale zdecydowaliśmy się, bo póki jest szansa trzeba walczyć. Będziemy protestować do skutku - dodają.

Akcja ma się zakończyć o 6 rano we wtorek. Od godziny 7 lub 8 uczniowie rozpoczną zajęcia szkolne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie