Akcja miała być protestem pzreciw wycince drzew w starych, polskich lasach. Aktywiści zostali zatrzymani.
- Minister środowiska nie może być wykonawcą biznesplanu leśnych baronów. Obowiązkiem rządzących jest ochrona naszego wspólnego dobra, jakim jest przyroda. Potrzebujemy ministra, który słucha głosu nauki i społeczeństwa, a nie bossów leśnego koncernu - podkreśla w Onecie Marta Grundland, koordynatorka kampanii leśnej Greenpeace Polska.
- Potrzebujemy ministra, który w obliczu kryzysu klimatycznego i ekologicznego potrafi stanąć po stronie ludzi i przyrody, a nie tych, którzy resztki tej cennej przyrody eksploatują i niszczą dla władzy i pieniędzy – dodaje.
Cała akcja trwała ok. 3 godziny, zatrzymano w sumie 15 osób. Wszyscy będą odpowiadać na "zanruszenie miru domowego".
Źródło: Onet.pl
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?