"Chcemy weta !", "wolność, równość, demokracja" - skandowali w środę po godz. 18 zebrani na Rynku, wśród których zdecydowaną większość stanowiły kobiety. Tym razem zabrakło polityków z opozycyjnych partii.
- Jesteśmy niezłomne, nie zastraszą nas. To nie Warszawa przywróci konstytucyjny ład, to może zrobić tylko cała Polska. Jesteśmy wielcy, jesteśmy godni podziwu. Niech o nas usłyszą ci, którzy mają prawo nie przestrzegać prawa - mówiła jedna z kobiet przemawiających na pikiecie.
- Posłowie składający podpis pod haniebnym projektem ustawy o Sądzie Najwyższym podnieśliście rękę na konstytucję, której wierność ślubowaliście. Przypominam, że w Sejmie nie reprezentujecie swojej partii, ale obywateli tego kraju - mówiła kolejna uczestniczka protestu.
Kobiety odczytały list skierowany do polityków Prawa i Sprawiedliwości, który przykleili na drzwiach radomskiej siedziby partii.
Oto jego treść:
Jako wyborcy radomskiego okręgu wyborczego dziękujemy za skłonienie nas do wieczornych lipcowych spacerów. Są one przyjemne, zdrowe i stanowią okazję do spotkań z ludźmi, którym na sercu leży dobro i przyszłość kraju. Nie mniej jednak żałujemy, że główną przyczyną naszej aktywności ruchowej jest wyjątkowe zaangażowanie państwa w łamanie konstytucji. Konstytucji, na którą państwo przysięgaliście.
Uczestnicy manifestacji obiecali sobie, że nie będzie to ostatni protest w sprawie obrony sądów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?