Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest rolników z gminy Zakrzew. Kolumna ciągników blokowała część drogi numer 740. Ruszyła z Milejowic pod Urząd Gminy [WIDEO, ZDJĘCIA]

Janusz Petz
Janusz Petz
Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Rolnicy z podradomskiej gminy Zakrzew przywieźli ze sobą transparenty, ich treść dotyczyła planów miejscowej władzy.
Rolnicy z podradomskiej gminy Zakrzew przywieźli ze sobą transparenty, ich treść dotyczyła planów miejscowej władzy. Janusz Petz
Rolnicy z gminy Zakrzew zorganizowali strajk ostrzegawczy. W czwartek 9 czerwca przeprowadzili blokadę jednego pasa drogi wojewódzkiej numer 740 i pikietowali budynek Urzędu Gminy w Zakrzewie. Co było powodem?

Wzburzenie rolników wywołało to, że - jak twierdzą - o planach zmiany przeznaczenia aż 400 hektarów ziemi, które należą między innymi do nich, dowiedzieli się dopiero w drugiej połowie, maja chociaż procedury dotyczące planów przestrzennych zagospodarowania terenów trwały w zakrzewskim samorządzie już w ubiegłym roku.

- To oznacza zniszczenie 400 hektarów gruntów rolnych, w tym ponad 100 hektarów gruntów klasy trzeciej. W naszej gminy nie ma gruntów klasy pierwszej i drugiej mówimy więc o dobrej jak na nasze warunki ziemi, która daje utrzymanie rodzinom rolniczym. Nie zgadzamy się, aby na naszym terenie powstała strefa przemysłowa kosztem żyznych ziem i kosztem mieszkańców - powiedział Wojciech Pysiak, rolnik z podradomskiego Zdziechowa. W ramach protestu kawalkada około 20 ciągników wolno jechała drogą wojewódzką 740 od Milejowic pod Urząd Gminy w Zakrzewie. Tutaj odbył się wiec.

Do protestujących wyszedł wójt Leszek Margas. Padły mocne słowa o niszczeniu środowiska, o tym, że gmina chce dbać o dużych zewnętrznych inwestorów, a nie o mieszkańców. Wójt gminy Leszek Margas powiedział, że to Rada Gminy w październiku ubiegłego roku podjęła uchwałę o przystąpieniu do zmiany studium zagospodarowania terenu. Dodał, że obecnie ten projekt opiniowany jest prze40 instytucji, a następnie wszyscy mieszkańcy, w tym rolnicy będą mogli odnieść się do proponowanych zmian i ewentualnie składać swoje zastrzeżenia.

Po zakończonym proteście Leszek Margas stwierdził, że tak naprawdę był to wyraz niezadowolenia organizatora za wydanie odmownej decyzji środowiskowej na budowę chlewni. Obecnie toczy się w tej sprawie postępowanie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie