Służby dysponują: 2 pługopiaskarkami, 2 pługami średnimi, równiarką i ładowarką. Sprzęt używany jest w zależności od warunków panujących na drogach. Do sypania śliskich nawierzchni stosowana jest mieszanka solno - piaskowa. W sytuacjach, gdy na drogach jest gołoledź lub jakieś miejsca są wyjątkowo śliskie piaskarka w tym miejscu pojawi się co najmniej dwa razy.
GDZIE INTERWENIOWAĆ?
Jak mówi Marek Ruszczyk, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Szydłowcu, podczas takiej aury, jaka panuje teraz, służby wyjeżdżają codziennie sprawdzać stan dróg, ale działają też interwencyjnie.
- Każdy mieszkaniec powiatu może zainterweniować w sprawie śliskich dróg. U nas jest to praktykowane w ten sposób, że jednak najpierw zgłasza się do sołtysa swojej wsi, a ten wskazuje nam miejsce. Każdy sołtys dysponuje numerem telefonu do Zarządu oraz moim telefonem komórkowym - tłumaczy Marek Ruszczyk.
Najtrudniejsza sytuacja na drogach powiatu szydłowieckiego bywa w czasie zamieci, gdy są silne wiatry zachodnie. Te najczęściej występują się na odcinkach Mirów - Wierzbica, Szydłowiec - Łaziska, Jastrząb - Wałsnów.
ILE MAJĄ PIENIĘDZY?
- W budżecie powiatu jest paragraf, w którym przyznane są pieniądze na letnie i zimowe utrzymanie dróg - wyjaśnia Marek Ruszczyk. - Na ten rok otrzymaliśmy 300 tysięcy złotych.
Czy to wystarcza?
- Przy takiej zimie, w miarę stabilnej, kiedy nie występują częste zamiecie, opady śniegu są przelotne, a temperatura spada do minus 10 stopni, jest to dla nas wystarczająca kwota - mówi Marek Ruszczyk. - Gorzej jest przy częstych zmieciach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?