Andrzej Wrona, kapitan stołecznej drużyny, radomskiego bombardiera porównał do słynnego serbskiego siatkarza Ivana Miljkovicia. - Butryn był niczym Ivan Miljković za najlepszych czasów. Im trudniejsza piłka, tym z większym spokojem kończył akcje, więc brawa dla niego i dla całej drużyny Czarnych, bo zagrali świetny mecz, walczyli do końca i to im się opłaciło też w czwartym secie - przyznał Andrzej Wrona.
W radomskiej hali Cerradowi Enei Czarnym gra się bardzo dobrze. Doping kibiców robi swoje.
- Widzę, że bardzo dużo daje nam granie w naszej hali. Dla mnie to jest coś niesamowitego. Czuję jak po prostu kibice i cała ta atmosfera ponosi nas do tej walki i człowiek czuje się jakby mógł latać. To dla nas bardzo duży atut. Zagraliśmy taką siatkówkę, jak ostatnio z Rzeszowem. Myślę, że u nas decydującym czynnikiem jest takie nastawienie z walką i agresją w grze. To ona robi tę różnicę.- Na pewno po tej wygranej z Rzeszowem było łatwiej podejść do tego spotkania z Vervą. Nie ma co ukrywać, że tamten mecz był dla nas ciężki. Na szczęście go wygraliśmy. Teraz znowu zwyciężyliśmy, tym razem z zespołem, który do tej pory wygrywał praktycznie wszystko, ale nie ma co na to patrzeć. Zdobyliśmy trzy punkty i trzeba grać dalej. Jeśli nie awansujemy do play-off, to nikt tego nie będzie pamiętał. Fajnie, teraz po meczu się pocieszyliśmy, to jest nasze pięć minut, ale już od niedzieli o tym zapominamy. Walczymy i trenujemy dalej, bo chcemy być w fazie play-off, a nie tylko wygrywać poszczególne mecze - mówił po wygranym meczu z Vervą Warszawa Orlen Paliwa, Mateusz Masłowski, libero radomskiego zespołu.
Po 20 rozegranych kolejkach, radomska drużyna zajmuje ósme miejsce i jednym jednak mniej meczem rozegranym.
Teraz przed podopiecznymi trenera Roberta Prygla trzy mecze wyjazdowe. Pierwszy w sobotę, 22 lutego z Jastrzębskim Węglem. Początek o godzinie 20.30. Później radomian czeka wyjazd do Suwałk na mecz z miejscowym Ślepskiem. Ten mecz w piątek 28 lutego o godzinie 20.30. Kolejny trzeci wyjazd do Bełchatowa, 6 marca w piątek o godzinie 17.30 na mecz z PGE Skrą.
W Radomiu siatkarzy Czarnych zobaczymy dopiero w środę 11 marca, kiedy nasz zespół zagra mecz zaległy z AZS Olsztyn. Cztery dni później, 15 marca także w Radomiu, Czarni zagrają z Aluronem Zawiercie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?