Atak zimy nastąpił w nocy z niedzieli na poniedziałek. Intensywnym opadom śniegu towarzyszy silny wiatr powodując tworzenie się zasp. Według Stefana Bernaciaka nadejście zimy nie stanowiło zaskoczenia, bowiem mówiły o tym prognozy.
- Mamy podpisane umowy z sześcioma firmami zajmującymi się utrzymaniem dróg, jeszcze w nocy wyjechało na nasze drogi sześć zestawów samochodowych oraz jeden ciągnik z pługiem. Pracują one cały czas. Cały czas też zbieramy informacje i sami monitorujemy drogi. Są one przejezdne, jednak na niektórych odcinkach liczących 150-200 metrów można spodziewać się utrudnień. Najgorzej sytuacja wyglądała w okolicach Kopca, Zakrzówka, Brzezinek - mówił nam Stefan Bernaciak.
Według niego kierowcy decydujący się na jazdę muszą się liczyć nie tylko z utrudnieniami, ale także z bardzo śliskimi jezdniami, stąd też jego apel o bardzo wolną i ostrożną jazdę.
Na razie pomimo bardzo trudnych warunkach na drogach zwoleńska policja otrzymała zgłoszenie tylko o dwóch kolizjach.
Bardzo trudna sytuacja utrzymywała się w poniedziałek w samym Zwoleniu. Wiele bocznych ulic zostało zasypanych śniegiem, stad często mieszkańcy decydowali się na zostawianie aut na posesjach i spacer piechotą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?