Właściciele jednego z radomskich komisów odpowiedzą przed sądem za wprowadzenie w błąd klienta. Zdaniem prokuratury sprzedali mu auto z cofniętym o blisko 200 tysięcy kilometrów licznikiem, co więcej rzekomo bezwypadkowy pojazd nosił ślady wcześniejszych napraw lakierniczo-blacharskich.
Toyota avensis została sprzedana przez komis za 53 tysiące złotych. Miała przebieg 98 tysięcy kilometrów. Zgodnie z zapewnieniem sprzedawców, pojazd miał być też bezwypadkowy.
- Po dokonaniu zakupu pokrzywdzony ujawnił ukryte wady samochodu, a nie mogąc uzyskać zwrotu pieniędzy powziął podejrzenie, że padł ofiarą oszustwa. W toku śledztwa wykazano, że przebieg tego pojazdu wynosił 292 tysiące kilometrów. Przeprowadzona diagnostyka pojazdu wykazała też, że stan techniczny nie pokrywa się z zapewnieniami sprzedającego. Opinia biegłych w tym zakresie potwierdziła, że aż 9 elementów tego pojazdu nosiło ślady wcześniejszych napraw blacharsko - lakierniczych, dla przykładu: naprawiane były przednie i tylne błotniki, drzwi od strony prawej, klejone były elementy z tworzywa sztucznego - mówiła nam Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Akt oskarżenia trafił już do sądu, podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Mężczyźni nie przyznają się do winy, a w czasie śledztwa odmówili składania wyjaśnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?