Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepisami w korowód

/ZB, ik/
Grupka radomskich studentów maszerowała po deptaku na piechotę.
Grupka radomskich studentów maszerowała po deptaku na piechotę. Piotr Mazur
Laweta, największy pojazd korowodu, została na parkingu.
Laweta, największy pojazd korowodu, została na parkingu. Piotr Mazur

Laweta, największy pojazd korowodu, została na parkingu.
(fot. Piotr Mazur)

Radomska policja nie dopuściła pojazdów do udziału w korowodzie studenckim z okazji inauguracji XXXIII Wiosny Studenckiej w Politechnice Radomskiej. Po odbiór kluczy do bram miasta od prezydenta Radomia Zdzisława Marcinkowskiego dotarła jedynie garstka studentów.

Tak skromnego korowodu studenckiego jeszcze w Radomiu nie było. Pod fontanny na ulicy Żeromskiego, gdzie odbyło się symboliczne przekazanie kluczy do bram miasta, dotarło niespełna stu studentów i to wyłącznie z Politechniki Radomskiej. Na czele korowodu bryczką jechali prorektor Adam Rutkowski i Jacek Krajewski, przewodniczący samorządu studenckiego, w asyście siedmiu jeźdźców ze Studenckiego Klubu Jeździeckiego.

 


Studenci musieli iść pieszo, bo samochody zatrzymała policja. Wcześniej nie wydała zgody na udział pojazdów w korowodzie.


Reszta studentów musiała iść pieszo, bo samochody zatrzymała policja. Jeszcze przed wyruszeniem w trasę na osiedlu Akademickim funkcjonariusze odebrali dowód rejestracyjny studentowi, który przyjechał na korowód "oplem". Powód? - Brak kierunkowskazu. Na osiedlu Akademickim zostało w sumie piętnaście samochodów, które miały brać udział w korowodzie. Większość z nich była dokładnie kontrolowana przez policję. Została również laweta wypożyczona z ZTE, którą mieli jechać studenci i profesjonalny sprzęt nagłaśniający. W tej sytuacji trudno się dziwić, że w trasę tegorocznego korowodu wyruszyła jedynie niewielka grupa studentów.

- Platforma na lawecie była zabezpieczona barierkami, a pojazd miał się poruszać z prędkością nie większą niż 10 km/h. Nacisk kół jest mniejszy niż w śmieciarkach, które wjeżdżają na ulicę Żeromskiego. Policja nie zgodziła się nawet, żeby pojazd jechał bez studentów tylko z nagłośnieniem, tuż za korowodem - powiedział Jacek Krajewski.

Ostatni samochód, "żuka" z nagłośnieniem i flagami Zrzeszenia Studentów Polskich, policja zatrzymała przy klubie "Łaźnia" przed wjazdem na deptak. Kierowcy kazano zdjąć flagi i wyłączyć nagłośnienie oraz poproszono o dokumenty. Na szczęście skończyło się tylko na pouczeniu.

Zgodę na zorganizowanie studenckiego korowodu ulicami Radomia wydała radomska policja. Żakom postawiono jednak kilka warunków, po pierwsze nie wydano zgody na udział pojazdów mechanicznych. Poza tym grupa miała w trakcie przemarszu zajmować tylko jeden pas ruchu.

- Organizatorzy korowodu wiedzieli wcześniej, że nie ma pozwolenia na udział samochodów. Dostali zgodę na przemarsz, a nie przejazd - powiedział Katarzyna Cichoń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Jak tłumaczyła nam Katarzyna Cichoń, chodziło o bezpieczeństwo studentów i innych uczestników ruchu drogowego. - Przejazd wiązałby się z utrudnieniami dla kierowców. Decyzja nie miała związku z żadnymi innymi zdarzeniami - dodała Katarzyna Cichoń.

Organizatorzy korowodu - Zrzeszenie Studentów Polskich Politechniki Radomskiej - są jednak rozczarowani, bo do ostatniego dnia zwodzono ich, że inne pojazdy będą mogły jechać za korowodem. Nawet za komuny w korowodzie studenckim zawsze uczestniczyły samochody, w tym duże ciężarówki, ciągniki z przyczepami, ubrani w czarne skóry motocykliści, a nawet "maluchy" przerobione na czołgi z doklejonymi lufami. Studenci Prywatnej Szkoły Ochrony Środowiska przyjechali kiedyś w śmieciarce. W tym roku w korowodzie nie uczestniczyła jednak żadna z prywatnych uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie