Lista zadań wicepremiera Morawieckiego
Niewątpliwie wystąpienie Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra Rozwoju i Finansów było znaczące, gdyż dotyczyło konkretnych projektów gospodarczych.
To Mateusz Morawiecki mówił o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, o którym mówi się już od pewnego czasu.
- To dla nas kluczowy projekt infrastrukturalny, porównywalny z Gdynią dla II RP. Będzie wybudowany szybciej, niż się wydaje przeciwnikom - mówił do zebranych.
Wicepremier mówił też, ze należy rozważyć budowę Kolei Dużych Prędkości. To nowoczesne systemy komunikacyjne, wykorzystujące tunele próżniowe. Choć - jak zauważył polityk - technologia ta jest jeszcze testowana, ale są sukcesy i nie wykluczone, że w niedalekiej przyszłość będzie można wykorzystać taką technologię.
Aby rozwijać gospodarkę, potrzebne są też nowe drogi, mosty. Mateusz Morawiecki przyznał, że tylko na Wiśle, choćby w pobliżu Góry Kalwarii, czy Kazimierza Dolnego, potrzebne są mosty.
- Będziemy mieli środki na budowę nowych mostów - dodał.
Poza drogami potrzeba też więcej ścieżek dla rowerzystów. - Wybudujemy 5 tysięcy zintegrowanych, bezkolizyjnych ścieżek rowerowych - powiedział.
System komunikacji, to dziś także Internet. Sieć informatyczna potrzebna jest wszystkim: dla przedsiębiorców i dla wszystkich obywateli.
- Korki na autostradzie i wolny internet - to są problemy. Będzie 100 megabitów na stulecie niepodległości - to fundamentalnie ważne we współczesnym świecie - zapowiedział Morawiecki.
Wicepremier zauważył, że reformy PiS zostały wprowadzone bez podnoszenia podatków. - Korki na autostradzie nie mogą być większe niż 20 minut. Będą darmowe cyfrowe lektury, bo chcemy dbać o młodych Polaków - wyliczał.
Zobacz także: Jarosław Kaczyński: "PiS było i będzie partią wolności". Sukcesy rządu
Mateusz Morawiecki zwrócił się też do przedsiębiorców.
- Nasz program gospodarczy jest dla przedsiębiorców. Jesteśmy rządem, który chce budować polski kapitał. Walka o równą konkurencję, walka o prawa w Brukseli jest w waszym interesie - dodał Morawiecki.
Przysłowiowa fryzjerka pracuje w Przysusze
O pomocy przedsiębiorcom, zwłaszcza z tych małych firm, mówił także wicepremier Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rządzie Beaty Szydło.
- Chcemy wyciągnąć rękę do mikroprzedsiębiorców, zaproponujemy im ustawę o tak zwanej małej działalności gospodarczej, czyli o stopniowym obniżaniu ZUS - zapowiedział lider Polski Razem.
Według niego, nie brakuje zaradnych ludzi, którzy często prowadzą swój niewielki biznes, a są w najtrudniejszym położeniu finansowym.
- Oni często mają położenie - oni i ich rodziny - jeszcze trudniejsze niż ci, którzy pracują w sferze budżetowej. To są malutkie firmy - 200 tysięcy rodzin, bardzo ciężko walczących o ekonomiczne przetrwanie - zauważył wicepremier.
Dodał, że przyczyną ich kłopotów nie jest ich nieudolność, ale niesprawiedliwie wysokie obciążenia podatkowe.
- Obecnie jest tak, że fryzjerka z Przysuchy płaci dokładnie taki sam ZUS ze swoich ciężko zarobionych 3 tysięcy złotych jak fryzjerka w Warszawie od 15 tysięcy złotych. Czy tak powinno być? - pytał zebranych Jarosław Gowin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?