Radni chcą odwołać Zarząd Powiatu Kozienickiego. Była nadzwyczajna Sesja Rady Powiatu

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Czwartkowa sesja to pokłosie wniosku o odwołanie zarządu powiatu kozienickiego, który został złożony 23 kwietnia. Podpisało go 13 z 19 radnych: Grażyna Ziółek, Waldemar Banaś, Jerzy Śmiech, Emanuel Zawodnik, Stanisław Orzechowski, Henryk Plak, Krzysztof Wolski, Włodzimierz Stysiak, Zbigniew Sitkowski, Marek Kucharski, Małgorzata Bebelska, Mirosław Górka oraz Marcin Zmitrowicz.

"Działalność Starosty i Zarządu Powiatu pozbawiona jest wszelkich zasad demokracji, dialogu i współpracy z członkami Rady Powiatu. Składany wielokrotnie wniosek o wprowadzenie w Starostwie i jednostkach podległych systemu kontroli zarządczej, został przez Starostę i Zarząd zignorowany. Podobnie traktowane są wnioski: w sprawie realizacji uchwalonego programu naprawczego szpitala, w sprawie przerostu zatrudnienia w Starostwie, wyboru i realizacji inwestycji. Zupełny brak nadzoru nad realizacją projektów unijnych, w szczególności informatyzacji szpitala" - brzmi fragment wniosku.

Przez niemal miesiąc zajmowała się nim Komisja Rewizyjna. We wtorek, 25 maja, jej członkowie wydali negatywną opinię, jednak w związku z tym, że jej decyzja nie jest wiążąca, odbyła się wspomniana już Sesja Rady Powiatu. Próba odwołania starosty zakończyła się jednak fiaskiem. Mimo kworum obrady zostały zawieszone do 7 czerwca. Jaki był powód? Radny Krzysztof Wolski argumentował wniosek o zawieszenie obrad brakiem na sali obrad jednej z radnych. Wniosek został przyjęty: jedenastu radnych głosowało za, sześciu przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Starosta w oświadczeniu odniósł się do zarzutów części rady: "Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Kozienicach, jak sama nazwa wskazuje, jest jednostką samodzielną. Starostwo nie opracowuje działań naprawczych dotyczących szpitala, a tym bardziej nie omawia go z pracownikami, ponieważ nie posiada takich kompetencji." - tłumaczy Andrzej Jung. - "Wniosek o odwołanie Zarządu Powiatu, złożony przez grupę radnych, jest w moim odczuciu polityczną próbą destabilizacji samorządu powiatu, która ma na celu przede wszystkim pomniejszenie osiągniętych w ostatnich latach sukcesów, których nie sposób zauważyć i uniemożliwienie realizacji rozpoczętych i planowanych przedsięwzięć." - dodaje starosta.