Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Powiatu Radomskiego nie zgodzili się na wprowadzenie strefy ciszy nad zalewem w Jagodnie

OPRAC.:
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Radni nie zgodzili się na wprowadzenie strefy ciszy nad zalewem w Jagodnie.
Radni nie zgodzili się na wprowadzenie strefy ciszy nad zalewem w Jagodnie. Powiat Radomski
W poniedziałek, 23 sierpnia, podczas sesji Rady Powiatu Radomskiego podjęto szereg uchwał, związanych z bieżącym zarządzaniem instytucjami i jednostkami powiatu. Radni nie zgodzili się na wprowadzenie strefy ciszy nad zalewem w Jagodnie koło Przytyka.

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Wśród najważniejszych punktów była sprawa przywrócenia strefy ciszy na zbiorniku Jagodno w gminie Przytyk, a co za tym idzie unieważnienia uchwały w tej sprawie, podjętej 30 kwietnia tego roku. Wnioskował o to Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej, reprezentujący grupę wędkarzy, zrzeszonych w radomskim Zarządzie Okręgowy Polskiego Związku Wędkarskiego.
Argumenty za jej utrzymaniem przedstawiał jego prezes Antoni Chmura, który twierdził, że wprowadzenie sprzętu pływającego z silnikami spalinowymi naruszy cały ekosystem i spowoduje straty w rybach.

Z kolei Dariusz Wołczyński, wójt gminy Przytyk wskazywał na korzyści społeczno - ekonomiczne dla gminy i jej mieszkańców, związane z dopuszczeniem zbiornika do innych form rekreacji niż tylko wędkarstwo. Jeszcze w 2020 roku, na wniosek starosty radomskiego, w tegorocznym budżecie powiatu zarezerwowano środki na wykonanie profesjonalnej analizy akustycznej, która ma dać odpowiedź na pytanie czy ruch spalinowych jednostek pływających przekracza normy hałasu czy też nie. Jak informuje Biuro Prasowe Powiatu Radomskiego, wyłoniona w przetargu firma z Kielc prowadzi tego rodzaju badania na tym zbiorniku od 12 lipca. Na przeprowadzenie analizy ma trzy miesiące. W związku z tym Rada Powiatu nie mogła obecnie przyjąć projektu uchwały, przedstawionego przez wędkarzy.

Jak poinformował Waldemar Trelka, starosta radomski, po przedstawieniu raportu z wynikami badań, wykonanych przez niezależną, certyfikowaną firmę badawczą, radni będą mogli podjąć decyzję w tej sprawie podczas jednej z jesiennych sesji.

To na obecną chwilę tak na prawdę koniec głośnej sprawy, w którą włączył się między innymi poseł Konrad Frysztak. Wędkarze zebrali niemal 1000 podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą, by przywrócić stan pierwotny nad zalewem Jagodno. Ich zdaniem likwidacja strefy ciszy mogłaby doprowadzić do degradacji zbiornika. Wędkarze twierdzą, że zbiornik w Jagodnie należy do płytkich akwenów. Średnia głębokość wynosi około półtora metra. Dopuszczenie motorówek spowoduje zamulenie zbiornika, a to uniemożliwi inne formy rekreacji. Z kolei podnoszenie się osadów dennych spowoduje rozkwit glonów. To może doprowadzić do zakwitu sinic, które tam się pojawią. Zwiększone falowanie spowodowane przez łodzie motorowe, może zniszczyć istniejące tarliska ryb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie