Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Szydłowca podwyższyli opłaty za odbiór odpadów. Była dyskusja na temat... przynależności do partii politycznej (ZAPIS TRANSMISJI)

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Obrady sesji Rady Miejskiej z piątku. Dyskutowali na temat podwyżki opłat za śmieci.
Obrady sesji Rady Miejskiej z piątku. Dyskutowali na temat podwyżki opłat za śmieci. YouTube
W piątek odbyła się sesja Rady Miejskiej w szydłowieckim Zamku. Wśród najważniejszych tematów była uchwała podnosząca opłaty za odbiór odpadów. W czasie spotkania rajców odbyła się gorąca dyskusja.

Dlaczego rosną opłaty?

Od 1 kwietnia rosną opłaty za odbiór śmieci w gminie Szydłowiec. Obecnie te stawki są na poziomie 10 złotych za segregowane i 20 za niesegregowane. Po uchwale radnych stawki rosną odpowiednio do: 16 złotych oraz 32. 15 złotych zapłacą mieszkańcy, którzy sami zagospodarowują odpady biodegradowalne w kompostownikach.

Dla instytucji publicznych działających na terenie gminy opłaty zostały ustalone na poziomie: 16 złotych za worek 120-litrowy, 32 za 240-litrowy i 54 za 1100-litrowy worek. Dla właścicieli, którzy nie wypełniają tego obowiązku, zostanie naliczona opłata podwyższona w wysokości odpowiednio: 64, 128 oraz 216 złotych. Radni tłumaczyli swoją decyzję między innymi nowelizacją ustawy o utrzymaniu porządku w gminie. Ponadto powodem jest też wzrost inflacji, płacy minimalnej, koszty odbioru śmieci przez firmy, a także ministerialnej opłaty środowiskowej.

Burzliwa dyskusja

Grażyna Rycerska, radna Prawa i Sprawiedliwości, złożyła wniosek, aby ceny za odbiór odpadów segregowanych ustalić na poziomie 13 złotych. - 16 złotych to dużo. Nakładacie na mieszkańców podatek śmieciowy - mówiła. Rycerskiej szybko odpowiedzieli radni Porozumienia Gospodarczego, którzy w radzie są w większości. - Apeluję, aby zacząć logicznie myśleć i rozejrzeć się, co dzieje się wokół. Szalejący wzrost cen, wynagrodzeń. To rząd decyduje podejmując uchwały znienacka, czasem nocą. Czy nas ktoś pyta, czy wrażamy zgodę? Za to wszystko płacić ma samorząd, który nie jest bankomatem i maszynką do robienia pieniędzy. Mam wrażenie, że ta kamerka na sali powoduje, że ktoś myśli, że wstanie i coś powie, to widzowie zobaczą, że coś robię, zgłaszam wnioski - stwierdziła Dorota Jakubczyk.

Głos zabrał też Marek Plewa, który jednoznacznie stwierdził, że rani nie są po to, aby zdobywać popularność. - Jesteśmy odpowiedzialni i musimy tak pracować. Też mógłbym powiedzieć, że chcę 13 złotych, albo nawet 6, ale proszę uzasadnić swoje żądania. To nie jest żaden podatek, gmina nic z tego nie ma. Musimy te pieniądze oddać odbiorcy. Jeśli mowa o podatkach, to jest nim opłata środowiskowa, która ostatnio wzrosła kilkukrotnie. Te pieniądze idą do rządu i tam trzeba pytać. Z bólem serca musimy tę uchwałę uchwalić - mówił Plewa, który jednocześnie złożył wniosek przeciwny do Rycerskiej.

W bardzo mocnych słowach do Rycerskiej zwrócił się Arkadiusz Sokołowski. - Pani radna to są wyżyny hipokryzji. Jest pani z Prawa i Sprawiedliwości i to ta partia rządzi od kilku lat. Wszędzie opłaty za śmieci wzrastają, nie tylko u nas. Temu bałaganowi śmieciowemu winny jest rząd. Na komisji gdy o tej uchwale rozmawialiśmy, nie miała pani nic przeciwko. Gdy zgłosiła pani teraz ten wniosek, to aż mną zatrzęsło - stwierdził.

- Odpadami komunalnymi zajmuje się nie tylko PiS, ale to wy rozpoczęliście te podwyżki jako Koalicja Obywatelska - stwierdziła Rycerska, po czym otrzymała odpowiedzi, że wśród radnych nikt nie należy do KO. - Jestem radną PiS i się tego nie wstydzę. Ale jeśli mówicie o rządach, to mówcie też o wcześniejszych - zakończyła Rycerska. - Mamy mandat samorządowy, a nie ugrupowań politycznych. Pamiętajmy o tym - dopowiedział Marek Artur Koniarczyk.

Na temat podwyżki opłat wypowiedział się również burmistrz Artur Ludew. Na początku swego wystąpienia zaznaczył, że nigdy nie był członkiem żadnej partii. Stwierdził, że często pokazuje się w otoczeniu marszałka Rafała Rajkowskiego (przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Radomiu), ponieważ polityk pomaga gminie Szydłowiec. - Pomaga w wielu sprawach, dzięki którym ludziom żyje się lepiej. Jeśli będzie pomagał mi ktoś inny, to będę się pokazywał z nim. Jestem bezpartyjny i otwarty na współpracę - stwierdził Ludew.

Mówił, że ceny odbioru składa się kilka czynników. To między innymi wzrost opłaty środowiskowej, czy zysk firmy, która wygrała przetarg. - Jest rok okresu przejściowego, musieliśmy się dostosować. Mam nadzieję, że przynajmniej do końca września utrzymają się te stawki. Ten system jest wygodny dla kogoś. My pobieramy opłatę, musimy zapłacić firmie odbierającej śmieci. Nie ma żadnej odgórnej polityki gospodarowania odpadami. Dlaczego butelki plastikowe nie mogą być surowcami wtórnymi, gdzie w wielu krajach tak zrobiono? My nic nie mamy z tych podwyższonych opłat. Jak sołtys idzie po wsi i zbiera podatek, to też nic z tego dla siebie nie ma, tylko wpłaca do budżetu gminy - zakończył Ludew.

Ostatecznie wniosek Rycerskiej został odrzucony. Natomiast cała uchwała została przyjęta głosami dziesięciorga radnych. Dwoje (Paweł Bloch, Grażyna Rycerska) było przeciwnych, natomiast Wioleta Turek wstrzymała się od głosu. Dwoje radnych (Maciej Kapturski, Leszek Jakubowski) było nieobecnych.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook Echo Dnia Szydłowieckie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie