Radny Sławomir Adamiec z miejsca dostał pracę w gimnazjum. Uczy historii w "dwunastce"

Gdzie pracował radny?

Sławomir Adamiec od 2008 roku pracuje w instytucjach samorządowych. Był wicedyrektorem Radomskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. Później, już za rządów Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu, został wicedyrektorem wydziału edukacji w magistracie. Kiedy został radnym miejskim, odszedł z urzędu, ale zyskał etat w radomskim Starostwie Powiatowym. Najpierw był pracownikiem wydziału edukacji, później naczelnikiem wydziału zdrowia. Tam umowę miał do końca 2012 roku, ale starosta jej nie przedłużył. Sławomir Adamiec dostał więc pracę w Zespole Szkół Samochodowych.

Sławomir Adamiec jest radomskim radnym Prawa i Sprawiedliwości. Ostatnio uczył historii w Zespole Szkół Samochodowych, ale tam nie było już dla niego godzin. Okazało się, że nie został jednak bez pracy.

BO NABÓR BYŁ WIĘKSZY

Teraz okazuje się, że radny Adamiec dostał pracę w gimnazjum numer 12 przy ulicy Kruczej w Radomiu i od nowego roku szkolnego uczy tam historii. Dostał 8/18 etatu, co oznacza, że w szkole ma osiem godzin lekcji tygodniowo.

- To jest umowa terminowa, a podpisaliśmy ją na rok - zaznacza Krzysztof Szewczyk, dyrektor Publicznego Gimnazjum numer 12.

Jak przekonuje dyrektor, to, że będzie mógł zatrudnić historyka, wyszło dopiero w ostatnich dniach sierpnia. Wtedy była już stuprocentowa pewność ilu uczniów będzie w szkole od nowego roku.

- Nabór był większy, mamy więcej klas - mówi Krzysztof Szewczyk. - Między innymi dzięki temu mogłem zatrudnić jeszcze jednego historyka.

RADNY ZADZWONIŁ

Dyrektor gimnazjum przyznaje, że długo kandydata nie szukał. - Zadzwonił do mnie Sławomir Adamiec i zapytał, czy mam w szkole wolne etaty. Wyobrażam sobie, że telefonował także do innych szkół, tak chyba robią nauczyciele szukający pracy - mówi.

Sławomir Adamiec miał więc szczęście, że wolne godziny znalazły się akurat w gimnazjum numer 12. Złożył podanie i został przyjęty do pracy. Innych kandydatów nie było.

- To, że Sławomir Adamiec jest radnym nie miało dla mnie żadnego znaczenia. Ja znam go prywatnie i nie ma co się tego wypierać. Wiem, że jest rzetelnym nauczycielem, z dużym doświadczeniem - twierdzi Krzysztof Szewczyk, który razem z radnym aktywnie działa w radomskim Bractwie Kurkowym. - Uczestniczyliśmy razem w wielu akacjach społecznych i projektach edukacyjnych - dodaje dyrektor.

Ze Sławomirem Adamcem nie udało nam się jeszcze skontaktować.