W sobotę 11 stycznia, gościem Kawiarenki był Piotr Jaźwiński, historyk, pracownik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Warszawie.
Autor książek: „Oficerowie i dżentelmeni”, „Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej”,”Oficerowie i konie. Przyjaźń na śmierć i życie „ oraz „Wołynianki. Z Wołynia do PRL” w swoim wykładzie ”Nim przeszliśmy do historii. Korpus Oficerski w II RP- prawdy i mity”, przybliżył temat Polskiej Kawalerii z okresu II Rzeczpospolitej.
Dla gościa zagrali Krzysztof Iwańczuk - skrzypce i Robert Grudzień- akordeon. Śpiewała Alicja Wojciechowska. Na spotkanie przybyli też rekonstruktorzy z epoki,którzy pokazali scenki rodzajowe.
-Za pomoc w organizacji spotkania dziękujemy panom Andrzejowi Radkiewiczowi i Konradowi Gałce - mówi Anna Rychter z Fundacji Rozwoju Integralnego.
Uczestnicy spotkania mogli też się dowiedzieć, że obecnie Piotr Jaźwiński pod kierunkiem profesora Jerzego Eislera pisze pracę doktorską o korpusie oficerskim LWP w latach 1956-1980. A książkę „Wołynianki. Z Wołynia do PRL” napisał razem ze swoim synem, Aleksandrem.
Była też poezja i malarstwo
Z kolei w niedzielę, 12 stycznia, do Kawiarenki przyjechały dwie wspaniałe artystki z Kazimierza Dolnego: malarka Mieczysława Izdebska-Łazorek - i poetka, Weronika Romańska.
Pani Weronika osobiście czytała swoje wiersze, a pani Mieczysława zaprezentowała swój nowy projekt malarski - przedstawienie malarskie poezji Weroniki. Powstało piękne połączenie dwóch dusz artystycznych.
Mieczysława Izdebska-Łazorek urodzona w Puławach mieszka i pracuje w Kazimierzu Dolnym. Jest tam znaną malarką .Jest wieloletnią członkinią zarządu Kazimierskiej Konfraternii Sztuki. Obecnie prezesuje Fundacji Łazorek, której cel to promocja ludzi utalentowanych, oraz regionu i powiatu puławskiego.
Weronika Romańska to znana kazimierska poetka. Niedawno na rynku wydawniczym ukazał się jej debiutancki tomik „Dziwczynienie”. Bo bohaterkami wierszy Romańskiej są głównie kobiety.
I jak pisze wydawca- "Wiele kobiet. Utkane z jej własnych doświadczeń, wysłuchanych historii, obejrzanych filmów. Wszystkie jednak doświadczone bólem, który popycha je właśnie w stronę mroku. Ale zawsze znajdują gdzieś siłę, by cofnąć to, co i tak nieuniknione, ale jeszcze nie dziś. By polecieć – dalej, wyżej. W nadzieję. W końcu poezja to czynienie dziwów".
Extazy w radomskim klubie Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?