Radom. Dzieci z osiedla przy ulicy Marii Gajl mogą już korzystać z nowej świetlicy Bezpieczna przystań. Prowadzi ją Centrum Młodzieży Arka

- Świetlica przy ulicy Marii Gajl zawsze była blisko mojego serca, wiedziałem że tu takie miejsce jest potrzebne, by dzieci i młodzież mogły się spotkać. Dotychczas świetlica, którą mieliśmy liczyła sobie 37 metrów i to pomieszczenie było za małe dla 90 dzieci, które do nas przychodziły, dlatego kiedy pojawiła się okazja, aby napisać projekt wraz z miastem to nie wahałem się ani chwili - opowiada ksiądz Andrzej Tuszyński, prezes „Arki”, która poprowadzi świetlicę. - Dzięki pieniądzom mamy nowe 20-metrowe pomieszczenie. Może niewielkie, ale pozwoli nam pomóc dzieciom. Będziemy prowadzić zajęcia psychologiczne, socjoterapeutyczne, prawnicze, a także taneczne i plastyczne. To jednak nie wszystko, bo w ramach projektu będą wyjazdy do kina, teatru, a także na obozy wakacyjne w góry. Chcemy również, aby mogli tu przychodzić rodzice i współpracować z psychologiem czy prawnikiem - mówi ksiądz Tuszyński.

- To teoretycznie mała przestrzeń, ale na tym osiedlu to bardzo dużo. Było jedno pomieszczenie, teraz są dwa. To jeden z tych projektów, dzięki którym mogliśmy przeprowadzić nie tylko remont świetlicy. Dodatkowe pieniądze przeznaczone zostaną na zajęcia dodatkowe dla dzieci i rodziców. Wiemy, że to specyficzne osiedle, sytuacja rodzin jest różna, ale dzieci wiedzą, że tu będą bezpieczne, dostaną ciepły posiłek, że będą się dobrze bawić, często nie chcą stąd wychodzić. Chcielibyśmy, aby każde dziecko w Radomiu miało takie miejsce, do którego może pójść, by spędzić miło swój wolny czas - mówiłJerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.

Całkowita wartość projektu to ponad 439 tysięcy złotych, z czego ponad 408 tysięcy złotych pochodzi z unijnego dofinansowania.