Wrzesień, to niemal ostatni miesiąc dla ambitnego ucznia klasy maturalnej, by znaleźć dobrego nauczyciela fizyki, chemii, czy matematyki.
Maturzysta, który zaplanował sobie studia na dobrej uczelni, jeszcze przed wakacjami szukał dobrego korepetytora. Uczniom chodzi nie tylko o to, by znaleźć dobrego belfra. Dla maturzysty liczy się też czas, bo 6-7 miesięcy do majowej matury, to nieraz zbyt mało, by opanować cały materiał.
Od razu trzeba powiedzieć, że w Radomiu nie ma problemu z wyszukaniem nauczyciela na dodatkowe lekcje. Jest cała armia studentów, nauczycieli, która jest gotowa wspomóc roztrzęsionego licealistę za parę złotych. Wiele ogłoszeń jest w Internecie, anonse wiszą nawet na słupach pod szkołami. Nauczyciele chętnie opowiadają o udzielanych lekcjach, ale wolą nie podawać nazwisk, by nie mówić o dodatkowych dochodach.
- Ceny lekcji ostatnio nawet spadły, bo choćby w Radomiu zwolniono z pracy wielu nauczycieli. Teraz ci zwolnieni z pracy dorabiają lekcjami. Dlatego średnie ceny korepetycji obniżyły się, jednak tylko nieznacznie, ale uczniowie mają do wyboru więcej ofert - opowiada pan Zbigniew, jeden z nauczycieli.
Najmniej wybredni są studenci i biorą za lekcje, czasami nawet 20, czy 25 złotych za godzinę lekcyjną. Opinie co do skuteczności studentów są podzielone.
- Ja sama mam oficjalną firmę, jestem koreopetytorką. Jednak jak widzę ogłoszenie, że ktoś uczy za 10 czy 15 złotych, to się zastanawiam, czego taki nauczyciel rzeczywiście może nauczyć kogoś za takie grosze - mówi pani Agnieszka, nauczycielka matematyki i chemii.
Z kolei uznani nauczyciele biorą po 70-80 a nawet po 100 zł za lekcję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
