Adam Bujak, jego partnerka życiowa Kamila Majewska i ich półroczny syn Oliwier zjawili się na rozprawie w sądzie w towarzystwie Piotra Ikonowicza. Rodzina mieszka w lokalu, który wcześniej zamieszkiwała główna najemczyni lokalu, babcia Adama Bujaka.
Zdaniem rodziny prawo miejscowe zezwala odziedziczyć mieszkanie po babci, jeżeli z nią nieprzerwanie mieszka. Adam Bujak mieszkał z babcią przez 9 lat. Mimo to miasto stoi na stanowisku, że mieszkanie zajmowane jest bezumownie. Sąd w czwartek zdecydował na odroczenie rozprawy, aby dać czas stronom na ewentualne zawarcie ugody, lub przedstawienie dokumentów, które ewentualnie zmienią prawną ocenę sytuacji w jakiej znalazła się rodzina.
- Teraz najprostszym sposobem rozwiązania sytuacji jest zastosowanie procedury administracyjnej. Wezwalibyśmy miasto do usunięcia naruszenia prawa poprzez wydanie decyzji kwestionującej przejęcie przez Adama Bujaka prawa najmu. Wówczas jeśli miasto utrzyma sprzeczną z własną ustawą decyzję to odwołamy się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyzna ten najem, bo takie jest prawo - wyjaśniał dziennikarzom Piotr Ikonowicz.
Dodał, że nie rozumie dlaczego miasto chce wyeksmitować rodzinę bez prawa do lokalu zastępczego. - Przecież w takiej sytuacji odbiera się dziecko, bo nie może być ono bezdomne i tym samym rozbija się rodzinę. Czemu to miałoby służyć? Sam nie wiem, skoro przepisy zezwalają na rozwiązanie tego problemu - argumentował Piotr Ikonowicz. Dodał, że miasto w pozwie przedstawiło nieprawdziwy fakt, że Adam Bujak mieszka w innym miejscu.
- Jesteśmy w stanie przedstawić dowody potwierdzające, że to nie jest prawda. Mamy niezliczoną ilość świadków, że Adam Bujak mieszka od lat pod tym adresem - powiedział Piotr Ikonowicz. Będzie się starał przekonać sąd, że rodzina nie jest w stanie wynająć mieszkania na wolnym rynku. Adam Bujak zarabia minimalną pensję, a kobieta dostaje 1000 złotych "becikowego", które to świadczenie wygaśnie w październiku.
- To jest świadczenie na dziecko, a nie na wynajem mieszkania. Miasto najwyraźniej chce, aby ta rodzina klepała biedę, albo nędzę - powiedział Ikonowicz, przekonując, że w tej sprawie było wiele podobnych przypadków w kraju i najczęściej dobra wola samorządu doprowadzała do szczęśliwego zakończenia sprawy dla rodzin najemców.
Radom. Miasto chce wyeksmitować rodzinę z półrocznym dziecki...
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?