Radom. Mistrzostwa Radomia we Wspinaczce Sportowej. Było wiele emocji

- Nazwa naszych zawodów pochodzi od jednej z najbardziej znanych dróg wspinaczkowych w Tatrach, którą niegdyś utworzył Jan Długosz - nazywa się Wariant R - na górze Mnich. Po za tym nazwa kojarzy się również z szaleństwem, bo nie da się ukryć, że trochę tak nas ludzie postrzegają - mówił z uśmiechem Jakub Janiak, jeden z organizatorów.

Wśród pań najlepsza okazała się być już drugi raz z rzędu Martyna Wątły. Dalsze miejsca to Elena Roczniak oraz Małgorzata Kurek.
Jeśli chodzi o kategorię mężczyzn najlepszy był Maks Wrzask. Kolejne miejsca to Piotr Chojnacki i Jakub Jaśkiewicz.
Dla najlepszych były także nagrody. Sprzęt wspinaczkowy Simond, odżywki dla sportowców i wizyta w escape roomie, a także pamiątkowe koszulki dla zawodników.

Mimo, że były to mistrzostwa Radomia udział w tych zawodach mogli wziąć wszyscy sympatycy wspinaczki. Do „Groty” przyjechali zawodnicy z Warszawy, Kielc, a także Wrocławia.

Wydarzenie cieszy się sporym zainteresowaniem. W ubiegłym roku startowało łącznie 15 osób, w tym wystartowało 20 - 15 panów oraz pięć kobiet. Wśród nich panowała sportowa rywalizacja, nie było mowy o przeszkadzaniu drugiemu uczestnikowi.
Wspinaczka jest całkowicie bezpieczna, o ile przestrzega się określonych zasad. Uczestnik podczas wspinania jest przypięty liną, a po za tym asekuruje nas osoba, specjalnie do tego wyszkolona.

Eliminacje to osiem dróg o różnych trudnościach. Na wszystkie drogi każdy zawodnik ma dziewięć prób do dowolnego rozdysponowania. Liczba zdobytych punktów zależy od zdobytej wysokości i ilości ukończonych dróg.Runda eliminacyjna pozwoli wyłonić czołówkę damską i męską, która zmierzy się w wielkim finale z jedną drogą, bez jej znajomości.

Zobacz także: Otwarcie sezonu wspinaczkowego w Kielcach