MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radom. Młodzież z Zespołu Szkół Muzycznych zaprezentowała II część „Dziadów” Mickiewicza

Barbara Koś
Tadeusz Klocek
Przestronna scena widowiskowa sali koncertowej imienia Krzysztofa Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych stała się idealnym miejscem dla widowiska, na które uczniowie III klasy Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej drugiego stopnia zaprosili kolegów z różnych radomskich szkół.

Na scenie występuje przecież około pięćdziesięciu osób plus chór Cantus Angelus a muzyka grana jest na żywo. Uczniowie radomskich szkół mieli też okazję, by zobaczyć te wspaniałości szkoły muzycznej. Ale przede wszystkim zobaczyli wspanialy spektakl i to przygotowany siłami samej młodzieży.

Przedstawienie rozpoczyna się w ciemnościach. W cmentarnej kaplicy zgromadzili się wieśniacy, przybyli na noc Dziadów. Przewodzący obrzędom Guślarz - Anna Prasek - nakazuje zamknięcie drzwi do kaplicy, zgaszenie świec i zasłonięcie okien, by do środka nie wpadała poświata księżyca. Wszyscy mają zebrać się wokół trumny Już palą się na niej świece. Kiedy zebrani spełniają wolę Guślarza, mężczyzna zaczyna wzywać dusze z czyśćca, by przybyły na obrzęd Dziadów. Przywołuje dusze, płonące w smole, marznące na dnie rzeki, palone w żarze. Mają zjawić się w świętym miejscu, gdzie znajdą jałmużnę, jedzenie, napitek oraz pacierze.Guślarz pali garść kądzieli i przyzywa duchy...I są już Józio i Rózia, potem Zły Pan, Zosia i oczywiście Widmo, do którego zmierza Pasterka.- Co to będzie, co to będzie- powtarza w strachu chór.

Widowisko trwa na scenie a nad sceną dzieją się cuda. Biały dym przybiera ludzkie postacie, chór Cantus Angelus pod dyrekcją Marii Wrzesińskiej co pewien czas włącza się w akcję... A już całkiem dramatyczne tło tworzy zespół muzyczny, grający przejmującą melodię, skomponowaną specjalnie do spektaklu przez Martynę Nowak i Miłosza Rybarskiego. Scenografię zaprojektował Marek Rybiński.

Skąd właśnie „Dziady?”- Przedstawienie powstało jako projekt gimnazjalny- mówi Julia Niewola, inicjatorka spektaklu i jego reżyserka.- Naszą opiekunką była polonistka, Monika Szostak. Graliśmy je już kilka razy a teraz nasz wychowawca, Tomasz Molga, zachęcił nas, byśmy pokazali „Dziady” kolegom z innych szkół. Zagramy je jeszcze w środę. Jeśli sie podoba, bardzo się cieszymy.
W zespole muzycznym Julia Niewola gra na wiolonczeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie