Radom. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości: "Nie" dla likwidacji łóżek szpitalnych

Prawo i Sprawiedliwość będzie zabiegać u marszałka województwa, aby jeszcze raz przeanalizować decyzję o likwidacji łóżek w największym szpitalu w regionie radomskim i odstąpić od tej decyzji. - Radom oraz region radomski nie ma zbyt wielu łóżek szpitalnych. W porównaniu z innymi regionami w Polsce, chociażby w porównaniu z województwem świętokrzyskim, ilość łóżek na tysiąc mieszkańców w regionie radomskim jest na dole klasyfikacji - powiedziała Anna Kwiecień. Posłankę zaniepokoił pomysł, aby zlikwidować jakąś część łóżek na każdym oddziale.

- Jest to największy szpital w regionie i likwidacja 250 łóżek to jest likwidacja średniego szpitala powiatowego i zmniejszenie tak deficytowych świadczeń jak reumatologia, interna, chirurgia dziecięca, ortopedia. Mają być też zlikwidowane łóżka ginekologiczne i położnicze, czyli te wszystkie łóżka, które dziś funkcjonują - powiedziała Anna Kwiecień.

Poseł Andrzej Kosztowniak przypomniał kilka liczb związanych z funkcjonowaniem dwóch radomskich szpitali. - Obsługują one populację 500 tysięcy osób. Jeden z najgorszych współczynników łóżek na tysiąc mieszkańców jest udziałem Ziemi Radomskiej. Oczekujemy zdecydowanych działań ze strony prezydenta Radomia, bo mówienie, że szpital na Józefowie jest szpitalem marszałkowskim nie jest właściwym podejściem do problemu, bo Radomianie leczą się również w tamtym szpitalu - powiedział Andrzej Kosztowniak.

Jego zdaniem w regionie radomskim powinny powstawać nowe szpitale, ale dziś mówimy jedynie o ratowaniu istniejących placówek. - Planowane zmiany mogą oznaczać brak świadczenia usług na przykład z dziedziny reumatologii. Nie możemy sobie na to pozwolić - powiedział Andrzej Kosztowniak.

Dodał, że zapowiedź likwidacji łóżek w szpitalu na Józefowie nie wróży dobrze utworzeniu na Uniwersytecie Technologiczno - Humanistycznym kierunku lekarskiego. Bazą do nauki zawodu dla przyszłych medyków mają być bowiem oddziały szpitala na Józefowie. - Zastanawia mnie bierność władz Radomia i prezydenta Radosława Witkowskiego. Likwidacja łóżek w szpitalu i związane z tym zwolnienia w tej placówce negatywnie odbiją się na funkcjonowaniu miejskiego szpitala przy ulicy Tochtermana - powiedział poseł Wojciech Skurkiewicz. Parlamentarzyści PiS zwrócą się do radnych miejskich o zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w tej sprawie bezpieczeństwa zdrowotnego dla mieszkańców miasta. PiS chce, aby na tej sesji zjawił się marszałek Adam Struzik lub ktoś reprezentujący go i przedstawił swoją filozofię działania wobec lecznicy na Józefowie.

PiS będzie też apelował do wszystkich parlamentarzystów Ziemi Radomskiej bez względu na przynależność partyjną, aby wspólnie wystąpić w obronie likwidowanych łóżek na szpitalu na Józefowie. - Jeśli zostaną zlikwidowane łóżka w szpitalu na Józefowie, to do tej placówki będą przyjmowani jedynie pacjenci w tak zwanym stanie ostrym. Nie będzie przyjęć planowych. To w oczywisty sposób zmniejszy dostępność do świadczeń zdrowotnych i wydłuży kolejki - powiedziała Anna Kwiecień. Jej zdaniem nie można tłumaczyć likwidacji łóżek złą sytuacją finansową lecznicy, bo taka sytuacja jest od lat, a mieszkańcy regionu radomskiego również płacą podatki na rzecz budżetu województwa mazowieckiego i mają prawo domagać się o wsparcie ze strony samorządu Mazowsza na przykład w postaci dokapitalizowania szpitala.