- 30 lat to dużo czasu. Teraz mogę powiedzieć: udało się, bo wiele piekarni z tradycjami splajtowało. My też mieliśmy trudne chwile. Wtedy zawsze trafił się ktoś, kto podpowiedział, doradził, czy znalazł odpowiednią książkę bądź artykuł, który pomógł rozwiązać problem – powiedziała podczas uroczystych obchodów rocznicy funkcjonowania firmy jej szefowa Ewa Brzezińska, dziękując wszystkim pracownikom – piekarzom, kierowcom, ekspedientkom.
Piekarnia Wacyn to uznana marka na lokalnym rynku, nagradzana w licznych konkursach związanych z przedsiębiorczością i jakością produkcji, w tym konkursie redakcji "Echa Dnia". To piekarnia, która słynie między innymi z tego, że produkuje wyroby piekarnicze wyłącznie z naturalnych surowców, bez wykorzystywania tak zwanych polepszaczy.
Firma powstała w 1990 roku z inicjatywy Jerzego Borkiewicza - brata ciotecznego obecnych właścicieli firmy. Był on też kierownikiem piekarni do 1993 roku. Obecni właściciele to rodzeństwo Ewa Brzezińska i Andrzej Karczewski.
Od początku funkcjonowania piekarnia Wacyn działa nieco pod prąd światowej modzie na produkcję pieczywa. Stosuje tradycyjne metody, bez wykorzystywania usprawniających produkcję, ale kontrowersyjnych w ocenie ekspertów środków chemicznych.
Piekarnia dysponuje bogatym parkiem maszynowym z linią do produkcji chleba, bułek i pieczywa słodkiego. Firma została rozbudowana dzięki unijnym dotacjom. Powstały biura i chłodnia powolnego rozrostu. Dzięki temu pieczywo będzie robione nawet kilkanaście godzin wcześniej i będzie rosło w chłodni. Jak zaznaczają właściciele, w tym przypadku - powoli znaczy tu lepiej, bo chłodnia wydłuża proces rozrostu, dzięki temu pieczywo ma inny, bardziej bogaty, smak.
- To naturalny proces spowalniania, ale nie można tego mylić z mrożeniem, tego absolutnie u nas nie stosujemy, jesteśmy przeciwnikami takiej metody, nasze pieczywo jest zawsze świeże – wyjaśnia Andrzej Karczewski, współwłaściciel piekarni.W piekarni „Wacyn” do wyrobu pieczywa pszennego używa się drożdży namnożonych samodzielnie w drożdżowniku. Dzięki temu pieczywo jest delikatniejsze, nie ma charakterystycznego posmaku i jest zdrowsze. Co ważne, mąka od lat kupowana jest u jednego dostawcy. Sprawdzona i bez polepszaczy.
Piekarnia słynie z pieczywa żytniego. Produkcja opiera się tu głównie na naturalnych fermentacjach mąki żytniej. W mące wytwarzają się bakterie probiotyczne, które są bardzo zdrowe i przydatne dla ludzkiego organizmu, ułatwiają trawienie i perystaltykę jelit. Co ważne – chleby żytnie z piekarni „Wacyn” nie są kwaśne. To zasługa pięciofazowej fermentacji. Klienci, którzy obawiają się problemów żołądkowych, mogą je jeść bez obaw.
Obecnie firma, działająca głównie na lokalnym rynku, zatrudnia około 50 osób, w swojej ofercie ma blisko 100 różnego rodzaju wyrobów piekarniczych.
Piekarnia Wacyn nagradzana była wielokrotnie w lokalnych i ogólnopolskich konkursach związanych z przedsiębiorczością oraz jakością produkcji. To laureat między innymi konkursów Perła Powiatu, Wiktoria i ogólnopolskiego - "Orzeł Agrobiznesu".
Pieczywo z piekarni Wacyn wielokrotnie trafiało na stoły okolicznościowych wydarzeń organizowanych w Pałacu Prezydenckim w Warszawie jako polski wyrób kultywujący najlepsze tradycje polskiego piekarnictwa.
Radom na instagramie
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?