Uwaga! TVN: 6-latek pobity w ośrodku dla ofiar przemocy (Uwaga! TVN/x-news)
Dziewczynka mieszka w Radomiu. 30 lipca została przywieziona do szpitala. Miała urazy głowy, znajdowała się w ciężkim stanie. Z Radomia przetransportowano ją do Centrum Zdrowia Dziecka. Przebywa tam do tej pory. Z relacji matki i jej konkubenta, który nie jest ojcem dziewczynki wynikało, że dziecko doznało urazu podczas snu, gdy spadło z kanapy i uderzyło się w głowę.
Innego zdania byli lekarze. Stwierdzili oni u dziecka świeże krwawe podbiegnięcia w okolicy skroniowej i ciemieniowej głowy, zadawnione ślady urazów na policzku. Badanie tomograficzne głowy wykazało duży obrzęk bez krwiaka "mogący odpowiadać zmianom poniedotleniowym", co mogło sugerować duszenie dziewczynki. Lekarze w podsumowaniu napisali o podejrzeniu duszenia, ewentualnie pobicia oraz zespołu dziecka maltretowanego.
CZYTAJ TEŻ: Radom. Czy 1,5-roczna dziewczynka była bita i duszona?
Agnieszka Borkowska, zastępca Prokuratora Rejonowego Radom Wschód informowała nas w piątek, że w tej sprawie zostało wszczęte śledztwo w sprawie spowodowania ciężkich obrażeń ciała u dziecka.
- Prowadzone są bardzo intensywne czynności w celu ustalenia okoliczności zdarzenia, przesłuchiwani są świadkowie, zapoznajemy się z dokumentacją, opiniami specjalistów. To wszystko co mogę na tym etapie śledztwa powiedzieć - mówiła.
W poniedziałek pojawiła się nieoficjalna informacja o zatrzymaniu dzień wcześniej konkubenta matki dziecka.
Agnieszka Borkowska potwierdziła w rozmowie z nami jedynie to, że w związku ze sprawą zatrzymana została jedna osoba.
- Na razie nie mówimy kim ona jest, teraz prowadzimy z nią czynności - stwierdziła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?