Radom - Trzy złote za postawienia auta przed sklepem

Wtorek, godzina 13, parking przy ulicy Niedziałkowskiego, tuż przy wieżowcu, w którym znajduje się kilka sklepów, w tym AGD i elektryczne. Stanowi własność spółdzielni "Nasz Dom", od niedawna dzierżawi go fundacja "Bezpieczeństwo". Pierwsze zaskoczenie - sporo wolnych miejsc, zaskoczenie drugie - tabliczka informuje, ze parking jest płatny. Za pierwszą godzinę postoju trzeba zapłacić 3 złote. Od egzekwowania jest ubrany w kamizelkę pracownik. Nie widać, by miał dużo roboty. Widać natomiast samochody, które wjeżdżają na parking i zaraz potem zawracają.

OPŁATY

- Tak jest od kilkunastu dni, gdy wprowadzono te opłaty. Ludzie przyjeżdżają kupić żarówkę za złotówkę, a każe im się płacić 3 złote za postawienie na parę chwil auta. Nic dziwnego, że większość rezygnuje. Na własnej skórze odczuwam, że spadły mi obroty. A przecież można było wprowadzić zasadę, że klienci sklepów parkujący auta do 15 minut są zwolnieni z opłat - mówi właścicielka sklepu ze sprzętem elektrycznym.

W podobnym tonie wypowiadają się inni kupcy.
- Płacę spółdzielni "Nasz Dom" niemały czynsz a teraz spółdzielnia postanowiła dodatkowo zarabiać na parkingu nie zważając, że przez to ogranicza nasze przychody. To tak, jakby się nas karało - dodaje jeden z właścicieli.

W TROSCE O MIESZKAŃCÓW

Eugeniusz Woźniak prezes spółdzielni twierdzi, że umowa dzierżawy została podpisana w trosce o mieszkańców wieżowca, którzy nie mieli gdzie parkować swoich aut.

- Ten parking był oblegany przez samochody, które kierowcy nie chcieli płacić za strefę parkowania. Członkowie naszej spółdzielni mogą parkować bezpłatnie po otrzymaniu odpowiedniego zaświadczenia - podkreśla prezes.

Według niego umowa została podpisana na czas nieokreślony a przyjęte rozwiązanie trzeba traktować jako sondażowe.
- Na razie obserwujemy czy nas pomysł się sprawdzi - dodał prezes.