Radom. W Muzeum imienia Malczewskiego podczas ferii powstają cuda

W czwartek dzieci ze szkoły podstawowej numer 26 wykonywały maski. Były to maski afrykańskie inspirowane wystawa „Oswoić nieuniknione, przybliżyć nieznane. Obrzędowość i ceremoniał pogrzebowy na przestrzeni dziejów i kultur.” Dzieci pod opieką nauczycielek i Grzegorza Kościelniaka z Muzeum dały upust fantazji. Przy pomocy tektury, plasteliny, ozdób papierowych i naturalnych, powstawały piękne i kolorowe obiekty. Pan Grzegorz tłumaczył dzieciom, że maski afrykańskie mają różne kształty, kolory, wzory i są tworzone z różnych materiałów. - Jednak nie są one robione tylko w celach dekoracyjnych, bowiem pełnią ważną rolę w rytuałach i obrzędach plemion afrykańskich i są elementem kultu religijnego- tłumaczył a uczniowie słuchali go z uwagą. Najpierw oczywiście dzieci obejrzały autentyczne maski na wystawie.

Inne dzieci wzięły udział w „słodkich warsztatach” podczas których robiły różnobarwne, pięknie zdobione, główki cukrowe. Z masy cukrowej wyciskały kształt główki, a następnie zdobiły ją w różnobarwne wzory. Takie robione są w Meksyku. Maluchy miały okazję przyjrzeć się obyczajom tak odmiennym od naszych.

Od poniedziałku muzeum proponuje nowe warsztaty przyrodnicze:"Orły, sowy i sokoły.. czyli skrzydlaci myśliwi" dla dzieci od przedszkola do 3 klasy podstawówki. Dla starszych klas szkół podstawowych oraz liceów przewidziano tożsamą tematycznie lekcję muzealną "Ptaki Drapieżne"). Zajęcia składają się z prelekcji o dziennych i nocnych ptasich drapieżcach oraz aktywności manualnej polegającej na wykonywaniu z materiałów plastycznych postaci sów i innych ptaków.

Zapisy prowadzi muzeum pod numerem 48 36 25 694. a w poniedziałek, 20 lutego, o godzinie 12 są warsztaty otwarte. - Czekamy na dzieci i rodziców - zaprasza Grzegorz Kościelniak. Bilet- 5 złotych.