- To jest temat, z którym musieliśmy się zmierzyć przed kilkoma miesiącami, gdy dostaliśmy od firmy ochroniarskiej informację, że w związku z podwyżkami płacy minimalnej nie jest możliwe utrzymanie dotychczasowych stawek za ochronę budynków - powiedział Rafał Kowalik, wiceprezes spółdzielni Nasz Dom.
W spółdzielni całodobowe dyżury portierów obowiązywały w 10 jednoklatkowych wieżowcach, na parkingu przy ulicy Grzybowskiej oraz w siedzibie spółdzielni przy ulicy Marii Curie-Skłodowskiej. Wyliczono, że w związku z podwyżkami płacy minimalnej opłata miesięczna dla jednego lokatora z tytułu funkcjonowania portierni musiałaby wzrosnąć z 53-54 złotych do 111 złotych. Nasz Dom przeprowadził badanie ankietowe wśród mieszkańców co zrobić w tej nowej sytuacji. Zaproponowano kilka wariantów. W żadnym z bloków mieszkańcy nie zgodzili się na pozostawienie całodobowych dyżurów połączone z podwyżką opłat. W 6 na 10 bloków większość mieszkańców zgodziła się na ograniczony wariant: portier dyżuruje tam przez 12 godzin w nocy. W czterech pozostałych blokach nie ma już portierów. Pozostawiono jedynie monitoring zewnętrzny, a w razie potrzeby na miejsce przyjeżdża patrol interwencyjny. Taka usługa kosztuje 10 złotych miesięcznie.
Upadło kilka innych pomysłów. Okazało się, że niemożliwe jest zatrudnienie w roli portierów... samych mieszkańców, pracujących w systemie „czynu społecznego”, bo pojawiłyby się problemy z ustawą o ochronie danych osobowych, albo związane z przekazaniem mienia.
Upadł także pomysł, aby jeden portier obsługiwał kilka budynków. W jednym budynku jest 27 kamer, musiałby więc śledzić obraz z wielu źródeł. Spółdzielnia Nasz Dom była pierwszą w Radomiu, która wprowadziła portiernie w blokach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?