Radom. Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru Powszechnego był gościem cyklu "Qulturalni"

Takie właśnie jest motto musicalu „Człowiek z La Manczy” granego obecnie na scenie Teatru Powszechnego. Tym też przesłaniem kieruje się Zbigniew Rybka jako dyrektor ”Powszechnego”. Wystawienie tego właśnie musicalu było zadaniem ogromnym. Ale teatr sprostał temu wyzwaniu. Podobnie jak w przypadku granych już musicalowych spektakli: "Cabaret” czy „Doris Day. Sentymentalna podróż”. Bo oczywiście łatwiej jest wystawić sztuki obyczajowe lub kameralne. Ale nazwa ”Powszechny” nakazuje pokazywać publiczności różnorodny repertuar. Nawet ten najtrudniejszy.

Ale nie tylko o musicalu była mowa. Gość już zaprosił młodzież na przygotowywane właśnie nowe spektakle: „Jestem”- rockowe widowisko autorstwa i w reżyserii Andrzeja Sadowskiego, którego premiera odbędzie się na scenie Kotłowania a także „Anię z Zielonego Wzgórza”, która pokazana zostanie w marcu na Scenie Fraszka.

Była też mowa o Festiwalu Gombrowicza, którego 25-lecie obchodzone będzie podczas kolejnej jego edycji w październiku 2018 roku.

- Gombrowicz napisał tylko kilka sztuk ale w naszym festiwalu nie jest ważne, ile i co napisał, tylko po co - mówił Rybka.
Prowadzący spotkanie Tomasz Kądziela podarował gościowi książkę Leszka Długosza "Piwnica pod Baranami" a za obecność na spotkaniu podziękowała Renata Maciejewska,dyrektor MDK.

Zobacz też: L. Balcerowicz: Zakaz handlu w niedzielę nie sprawi, że przybędzie ludzi w kościołach (TVN24/x-news)