Podopieczni trenera Arkadiusza Grzyba na tle słabego Piaseczna rozegrali poprawny mecz i zasłużenie zainkasowali trzy punkty. Radomianie awansowali na trzecie miejsce w ligowej tabeli i tracą do wicelidera Broni, pięć punktów i osiem do lidera Pogoni Siedlce.
Teraz przed "zielonymi" kolejna mecz, na własnym boisku z Mazurem Karczew, który po 17 kolejkach ma tyle punktów, co Radomiak - 29.
Na sobotnie spotkanie, które rozpocznie się o godz. 15 na stadionie przy ul. Struga 63, poprawi się sytuacja kadrowa Radomiaka. Po karencji za żółte kartki wracają do gry, obrońca Marcin Sikorski i pomocnik Grzegorz Gromadzki. Nie zagrają jeszcze leczący kontuzje, Maciej Świdzikowski i Łukasz Szary. Ten pierwszy może będzie gotowy do gry na mecz z Pogonią Siedlcach (9 kwietnia).
Radomski klub cały czas czeka na certyfikat Andrzeja Bednarza z federacji irańskiej, gdzie ostatnio grał. Federacja ta ma czas do 7 kwietnia na przesłanie dokumentów. Jeżeli po tym terminie nie będzie certyfikatu, radomski klub będzie mógł uprawnić Andrzeja Bednarza do gry.
Mazur w Radomiu zagra bez swojego podstawowego obrońcy, młodzieżowca Damiana Jakubika, który musi pauzować za żółte kartki.
Więcej czytaj we wtorkowym Echu Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?