WIĘCEJ O AKCJI KUPUJ ECHO DNIA - KIBICUJ RADOMIAKOWI: Kup Echo i odbierz darmowe bilety na 5 meczów Radomiaka
Wychowanek Bałtyku Koszalin
Radosław Mikołajczak grał w tym klubie od 9 do 15 roku życia. Wiele się nauczył i dużo zawdzięcza koszalińskiemu klubowi.
Później trafił do Szkółki Piłkarskiej w Szamotułach, która głównie znana była ze szkolenia bramkarzy. - Była też fajna drużyna, w której grało wielu bardzo znanych piłkarzy, jak Jakub Wawrzyniak, Maciej Rybus, Radek Cierzniak, Łukasz Fabiański, Szymon Pawłowski. Z Maćkiem grałem w jednej drużynie - mówi Radosław Mikołajczak.
Debiut w Legii Warszawa
Dobra gra obecnego piłkarza Radomiaka została zauważona przez znanych trenerów, między innymi przez Andrzeja Zamilskiego i Radek trafił do Legii Warszawa, która to świeżo została mistrzem Polski.
- Grając w Legii Warszawa mega dużo się nauczyłem. Pamiętam swój debiut w pierwszym zespole Legii w meczu o Puchar Ekstraklasy. Miałem wtedy 17 lat, a trenerem Legii był Dariusz Wdowczyk - wspomina pomocnik zielonych.
Radosław Mikołajczak zadebiutował także w barwach Legii po okiem trenera Jana Urbana w meczu o Puchar Polski. - Byłem w Legią na obozie na Cyprze - dodał piłkarz.
Awansować z zielonymi
Po Legii Warszawa grał w GKP Gorzów Wielkopolski, Elenie Toruń i Stali Stalowa Wola. - Przyszedłem do Radomiaka, bo chcę zagrać w pierwszej lidze, może nawet w ekstraklasie. Aktualnie leczę kontuzję, ale mam nadzieję, że szybko ją wyleczę i wrócę do zespołu. Rehabilitacja przebiega dobrze. Jeżdżę także na konsultacje do Poznania. Jestem optymistą - mówi piłkarz.
Rocznica ślubu
Radosław Mikołajczak od ponad roku jest szczęśliwym mężem i tatą czteromiesięcznego syna Aleksandra.
- Mieszkamy razem z żoną Sabiną i Aleksandrem w Radomiu. W czerwcu obchodziliśmy pierwszą rocznicę ślubu - mówi pomocnik Radomiaka Radom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?