W rundzie jesiennej na boisku w Elblągu, górą była Olimpia, która zwyciężyła 4:2. W tym meczu sędzia podyktował aż cztery rzuty karne, po dwa dla obu zespołów. Wszystkie jedenastki były wykorzystane. Łukasz Pietroń strzelał dla Olimpii, a Rossi Leandro dla Radomiaka.
W sobotnim meczu obu tych piłkarzy wszystko wskazuje na to, że zobaczymy na boisku. Obaj w ostatniej 28 kolejce pauzowali nadmiar za żółtych kartek.
Sytuacja kadrowa podopiecznych trenera Roberta Podolińskiego jest można powiedzieć bardzo dobra. Oprócz Rossi Leandro, po kartkach wraca do gry lewy obrońca Bartosz Sulkowski. Na środowych zajęciach, tylko poza Maciejem Świdzikowskim, wszyscy trenowali na pełnych obrotach. Nadal nie wiadomo, kiedy wróci do treningów i gry Maciej Świdzikowski. Sam piłkarz też nie wie. - Aktualnie rehabilituję się w Warszawie. Kiedy wrócę do treningów i gry, nie wiem, oby jak najszybciej - mówi kapitan zielonych.
Maciej Świdzikowski urazu stawu skokowego nabawił się w pierwszym meczu rundy wiosennej, 5 marca z Puszczą w Niepołomicach. Mija już osiem tygodni.
Radomiak wiosną w 9 meczach zdobył tylko siedem punktów. Wygrał tylko jeden mecz. W sobotę trzeba wygrać z Olimpią, żeby myśleć jeszcze o awansie do pierwszej ligi.
Wraz z sobotnim Echem Dnia ukaże się bezpłatny dodatek Echo Radomiaka. W nim więcej o meczu z Olimpią Elbląg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
