Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak Radom przegrał z Pogonią Siedlce 1:4 na zgrupowaniu w Miętnem

/W.Ł./
45 minuta meczu, Radomia – Pogoń. Po strzale z rzutu wolnego Arkadiusza Dziewicza (pierwszy z prawej) piłka trafiła w słupek.
45 minuta meczu, Radomia – Pogoń. Po strzale z rzutu wolnego Arkadiusza Dziewicza (pierwszy z prawej) piłka trafiła w słupek. Włodzimierz Łyżwa
Na zakończenie zgrupowania w Miętnem, Radomiak 1910 SA Radom zagrał z innym zespołem z trzeciej ligi mazowieckiej, Pogonią Siedlce.

Po dobrej pierwszej połowie i fatalnej drugiej, radomianie zeszli z boiska pokonani aż 4:1. Porażka trochę jednak za wysoka.

Radomiak 1910 SA - Pogoń 1:4 (0:0), Skórski 68 - Pałka 63, Kruk 66, Kustko 75, Kwiatkowski 90.

Radomia, I połowa: Studziński (30 Banasiak) - Boryczka, Grunt, Świdzikowski, Łatkowski - Szary, Barzyński, Skórski, Oziewicz - Wierzba, Tarnowski.

Radomia, II połowa: Banasiak (60 Kuczera) - Sala, Mort-ka, Sikorki, Kobylarczyk - Kurbiel, Zięba, Skórski, Kornacki - Lesisz, Fryc.

Spotkanie z Pogonią Radomia zaczął jedenastką zbliżoną do podstawowej, która będzie grała w lidze.
Gra wyglądała dobrze. Udało się stworzyć kilka okazji bramkowych. Szczególnie szkoda sytuacji jakie miał Łukasz Szary i Maciej Świdzikowski. W ostatniej minucie pierwszej połowy po strzale Arkadiusza Dziewicza z rzutu wolnego piłka trafiła w słupek.

Po zmianie stron radomski szkoleniowiec desygnował do gry drugą jedenastkę. Na boisku został tylko Michał Skórski i zaczęły się mno-żyć straszne błędy obrony i bramkarza Mirosława Kuczery. Ra-domianie przy stanie 2:0 zdobyli honorowego gola, po zagraniu piłki z rzutu wolnego przez Piotra Kornackiego i strzale Skór-skiego.

Mecz z Pogonią był sprawdzianem dla testowanego Ma-teusza Fryca z Naprzodu Jędrzejów. - Nie pokazał nic specjal-nego, podobnie jak cały zespół, który zagrał w drugiej połowie. Zostanie podany jeszcze sprawdzianowi w sobotnim meczu z Granatem Skarżysko Kamienna i po tym spotkaniu podejmę decyzję - mówi Arkadiusz Grzyb, trener Radomiaka.

Przeciwko Pogoni nie zagrali lekko kontuzjowani, Damian Stencelewicz i Dariusz Rodak. Łukaszowi Janikowi i Michałowie Kucharczykowi dał trener Grzyb odpocząć, bo chciał sprawdzić Fryca i Lesisza.

Mówi Arkadiusz Grzyb, trener Radomiaka: - W drugiej połowie popełniliśmy fatalne błędy i po czterech stałych fragmentach gry straciliśmy cztery gole. Pierwsza połowa dobra w naszym wykonaniu, szkoda tylko, że udało się mimo kilku dobrych okazji strzeleckich zdobyć bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie