Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak w meczu z podtekstem rozgromił Podlasie Biała Podlaska. Zobacz zdjęcia z tego śnieżnego pojedynku

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Radomiak II Radom pewnie pokonał Podlasie Sokołów Podlaski. Mecz toczony był przy padających opadach śniegu.
Radomiak II Radom pewnie pokonał Podlasie Sokołów Podlaski. Mecz toczony był przy padających opadach śniegu. Maciej Kwiatkowski
W zaległym meczu Decathlon 5. Ligi Radomiak II Radom nie dał najmniejszych szans Podlasiu Sokołów Podlaski. Dzięki wygranej Zieloni zakończyli rundę jesienną na premiowanym awansem, drugim miejscu. Zobacz dużą galerię zdjęć z sobotniego spotkania.

Rezerwy Radomiaka gromią ligowego rywala

Radomiak – Podlasie Sokół Podlaski 6:1 (5:0)
Bramki: Molendowski (6’), Okoniewski (17’), Pik (26’), Snopczyński (42’), Helder Sa (45’), Markiewicz (55’ k.) - Pylypchuk (81')
Radomiak (I połowa): Koptas – Helder Sa, Matos, Zbyszyński, Grotek, Okoniewski, Snopczyński, Molendowski, Kolasa, Markiewicz, Pik.

To był mecz z tak zwanym podtekstem. Obie drużyny pierwotnie miały zagrać ze sobą spotkać 7 października. Wówczas goście odmówili gry ze względu na brak oświetlanie, wystarczającego do tego by pojedynek na bocznym boisku przy ulicy Rapackiego, mógł dojść do skutku. MZPN zadecydował, żeby pojedynek powtórzyć. Nic więc dziwnego, że zarówno gospodarze, jak i zespół Podlasia, chciał udowodnić swoją wyższość.

Zdecydowanie większa mobilizacja towarzyszyła Zielonym. W pojedynku, który przez większość gry toczony był przy intensywnie padającym śniegu przewaga podopiecznych Macieja Lesisza, była niepodważalna. Gospodarze grali bardzo agresywnie i niezwykle wysoko atakowali rywali. Ci mieli olbrzymie problemy, z wyjściem z własnej połowy. Już w 26 minucie meczu radomianie prowadzili 3:0, bo na listę strzelców wpisywali się: Mikołaj Molendowski, Krystian Okoniewski oraz Daniel Pik. To nie był koniec strzeleckich popisów miejscowych w tej części. Tuż przed końcem na listę strzelców wpisali się Jakub Snopczyński oraz debiutujący w zespole rezerw Helder Sa.

Po zmianie stron na 6:0 podwyższył kapitan radomian Oskar Markiewicz, który pewnie wykorzystał rzut karny. Od tego momentu Maciej Lesisz zaczął dokonywać zmian, co przełożyło się na grę jego podopiecznych. W końcu wysokimi umiejętnościami mógł wykazać się golkiper Wiktor Koptas. Najpierw wybronił on groźny strzał głową rywala, a następnie sytuację sam na sam. Koptas w końcu skapitulował w 81 minucie, ale strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Yevhena Polypchuka, był z tych nie do obrony. Futbolówka wpadła w samo okienko bramki, strzeżonej przez młodego golkipera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie