MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak wygrał puchar oldbojów

Sylwester Szymczak
Najlepsi oldboje w regionie, Radomiak Radom. Górny rząd, od lewej: kierownik Marek Włodarski, Sylwester Sokół, Tadeusz Łukiewicz, Grzegorz Kruk, trener Jan Makowiecki. Dolny rząd, od lewej: Dariusz Rysiewski, Sławomir Baćmaga, Tomasz Kowal, Jarosław Kokosza.
Najlepsi oldboje w regionie, Radomiak Radom. Górny rząd, od lewej: kierownik Marek Włodarski, Sylwester Sokół, Tadeusz Łukiewicz, Grzegorz Kruk, trener Jan Makowiecki. Dolny rząd, od lewej: Dariusz Rysiewski, Sławomir Baćmaga, Tomasz Kowal, Jarosław Kokosza. T. Klocek
Radomiak Radom po raz drugi w ostatnich tygodniach potwierdził, że ma najlepszych oldbojów w regionie. We niedzielnym turnieju brało udział sześć drużyn.

W grudniu rozegrano świąteczny turniej oldbojów. Teraz okazją do ponownego spotkania była 64 rocznica wyzwolenia Radomia. Tradycyjnie imprezę organizował Radomski Okręgowy Związek Piłki Nożnej.

Tym razem do rywalizacji stanęło sześć zespołów, które grały systemem każdy z każdym. Od początku imprezy faworytem do zwycięstwa byli gracze Radomiaka Radom. Jednak musieli walczyć do ostatniego spotkania, aby potwierdzić to, że nie mają sobie równych.

PECH KACPRZAKA

Turniej zaczął się bardzo pechowo dla Jacka Kacprzaka zasłużonego gracza "zielonych". Już na początku pierwszego meczu naderwał mięsień i w dalszej części imprezy już nie wystąpił. W kadrze Radomiaka brakowało ponadto Mirosława Siary i Zbigniewa Wachowicza. Te osłabienia widoczne były szczególnie w meczu z Policją, w którym radomianie zremisowali.

Do ostatniego spotkania nie wiadomo było, czy turniej wygra Radomiak, czy też Zwolenianka Zwoleń. "Zieloni" musieli w ostatnim spotkaniu pokonać w derbowym meczu Broń. Po wyrównanym boju Radomiak wykorzystał trzy proste błędy Broni, wygrał 3:0 oraz cały turniej. Dobrze grająca Zwolenianka musiała zadowolić się drugim miejscem.
SĘDZIOWIE BEZ PUNKTU

Broń także grała osłabiona brakiem Artura Kupca, który z drużyną seniorów przebywa w górach. Mimo wszystko wicemistrzowie poprzedniego turnieju, teraz zaprezentowali się fatalnie. Pokonali tylko ekipę Sędziów, którzy zresztą jako jedyni w całej imprezie nie zdobyli punktów, a tydzień wcześniej ta sama drużyna arbitrów zajęła trzecie miejsce wśród mazowieckich sędziów.

W zawodach uczestniczyli piłkarze powyżej 35 roku życia. Wielu z tych zawodników, których wczoraj kibice podziwiali na parkiecie, gra jeszcze w niższych ligach. Udowodnili, że tak szybko nie zapomina się gry w piłkę, a mogliby się od nich wiele nauczyć piłkarze 15 lat młodsi. Żywym przykładem na to, że weterani potrafią zdobywać gole, jest Grzegorz Seremak, zdobywca 13 bramek w tym turnieju. Mimo 37 lat nie zamierza on jeszcze wieszać butów na kołku i wiosną w barwach czwartoligowej Zwolenianki chce często trafia piłką do siatki. Najlepszym bramkarzem uznano Edwarda Mindę, także oldboja zwoleńskiego klubu. Na co dzień gra w KS Kozienice Janików i także nie myśli o futbolowej emeryturze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie