Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak został bez środkowych obrońców

/W.Ł./
Rafał Kalinowski, to jedyny nominalny środkowy obrońca jaki został na mecz z Legionovią Legionowo radomskiemu trenerowi.
Rafał Kalinowski, to jedyny nominalny środkowy obrońca jaki został na mecz z Legionovią Legionowo radomskiemu trenerowi. Łukasz Wójcik
Bez trzech podstawowych środkowych obrońców Macieja Świdzikowskiego, Macieja Wichtowskiego i Daniela Ciacha został na mecz 15 kolejki piłkarskiej drugiej ligi z Legionovią Legionowo, Marcin Jałocha, trener Radomiaka 1910 SA Radom.

Dwaj pierwsi zostali "wykartkowani" w meczu 14 kolejki piłkarskiej drugiej ligi ze Zniczem w Pruszkowie, który radomianie przegrali bardzo pechowo 2:3, prowadząc 2:0. Dla Świdzikowskiego była to trzecia i czwarta żółta kartka, dla Wichtowskiego czwarta. Obaj muszą pauzować. Z kolei Ciach leczy uraz stawu skokowego. Na obecną chwilę, radomskiego szkoleniowcowi został tylko jeden nominalny środkowy obrońca, Rafał Kalinowski. Ma nad czym myśleć trener Marcin Jałocha.

KILKA WAŻNYCH MOMENTÓW
Kiedy po 21 min. Radomiak prowadził 2:0, niewielu na stadionie wierzyło, że Znicz może ten wygrać, czy nawet zremisować.
Zdaniem Jerzego Podrożnego, byłego reprezentanta Polski, kolegi klubowego Marcina Jałochy z czasów gry w Legii Warszawa, decydującym momentem był pierwszy stracony gol przez Radomiaka. - Z dziecinny sposób radomianie stracili tego gola. Zamiast wybić piłkę na aut, odpuszcza się krycie i pozwala na poddanie strzału. Gdyby Radomiak dowiózł dwubramkowe prowadzenie do przerwy, trzy punkty pojechałby do Radomia - mówi Jerzy Podbrożny.

"Zieloni" mogli i powinni prowadzić do przerwy, co najmniej dwoma bramkami. Szkoda sytuacji, jaką miał, Patryk Wolski i w samej końcówce pierwszej połowy Łukasz Cichos. Ten drugi z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Kolejny kluczowy moment to 55 minuta, kiedy tuż przed linią pola karnego wychodzącego na pojedynek sam na sam z bramkarzem Znicza Rossiego Leandro sfaulował Igor Biedrzycki i zamiast czerwonej kartki dla obrońcy gospodarzy była tylko żółta. To pruszkowska drużyna powinna grać w "10" a nie Radomiak.
W 60 min. za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić kapitan Maciej Świdzikowski.
W 70 min. po znakomitej kontrze i zagraniu Łukasza Cichosa do Łukasza Białożyta, strzał tego drugiego nogami na słupek sparował Paweł Pazdan. Następnie futbolówka trafiła do Patryka Wolskiego, którego strzał na linii bramkowej zablokował ten, którego nie powinno być na boisku Igor Biedrzycki. W kontrowersyjnych okolicznościach padł także trzeci gol dla Znicza. Adrian Paluchowski kopnął piłkę na bramkę Dominika Budzyńskiego, a linii strzału stał jeden z graczy gospodarzy. Nasi zawodnicy domagali się odgwizdania spalonego, bo ich zdaniem przeszkadzał naszego bramkarzowi w obronie tego uderzenia i absorbował uwagi Budzyńskiego. Początkowo arbiter główny wahał się uznać bramkę, ale po konsultacji z bocznym wskazał na środek boiska.
Poza tymi sytuacjami, nasuwa się jednak jeden wniosek. Radomiak prowadząc 2:0 i mając kolejne sytuacje bramkowe, nie powinien takiego spotkania przegrać.

Mówi trener Radomiaka, Marcin Jałocha: -Ocena tego meczu jest taka, że nam potrzebne są punkty i w dniu dzisiejszym tych punktów nie zdobyliśmy. Szkoda tego, że chłopaki zostawili zdrowie na boisku, było widać, że chcą te punkty zdobyć, a się nie udało. Może uśpiło nas trochę to, że wygrywaliśmy 2:0 i jesteśmy w stanie tak łatwo zdobyć punkty, ale niestety mecz trwa 90 minut. Uważam, że pewnie gdybyśmy ten mecz kończyli w jedenastu, to była szansa, żeby tego meczu nie przegrać i uważam, że remis też byłby dobrym wynikiem. Niestety nam się to nie udało i wracamy bez punktów i trzeba w następnych meczach te punkty robić, bo ich nam brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie