- Nuży nas wielogodzinne siedzenie za stołami. To najgorszy sposób na spędzenie świąt. Wybraliśmy się na spacer - powiedzieli Agnieszka i Paweł Skorupowie, których spotkaliśmy nad zalewem na Borkach.
Małżeństwo spacerowało razem z dwuletnim synkiem Adasiem. Chłopczyk sam szedł, żadne z rodziców nie musiało go nieść na rękach.
Spacer i aktywny wypoczynek to również sposób na święta Agaty Bilskiej z dziećmi, Olą i Jakubem.
- Wybraliśmy się na dłuższy spacer, taki do półtorej godzi-ny. Dziś chcemy jeszcze pojechać nad zalew do Jedlni-Letnisko. A jutro planujemy zwiedzanie Muzeum Wsi Radomskiej - powiedziała pani Agata.
- Ja bym chciała pojeździć na rowerze, ale pogoda jest do-syć niepewna - dodała Ola.
Faktycznie, pogoda nie jest zbyt łaskawa, jest chłodno, ale najważniejsze, że nie pada deszcz.
Ślub w Wielkanoc
Nad zalewem na Borkach plenerową, przedślubną sesję zdjęciową mieli Klaudia Walasik i Emil Rogulski, którzy zawierają sakrament małżeński w kościele.
- Ślub cywilny już mamy. W Wielkanoc zaplanowaliśmy uroczystość kościelną. Ślub będzie w kościele pod wezwaniem Chrystusa Dobrego Pasterza, wesele będzie na 80 osób - poinformowali.
Dużo osób wybrało się na cmentarze, przy ulicy Limanowskiego i Komunalny na Firleju.
- Zawsze odwiedzamy w święta groby naszych bliskich, całą rodziną. Wiara mówi o zmartwychwstaniu. Wierzymy, że my również zmartwychwstaniemy - mówił Kazimierz Staszewski.
Jutro jest Wielkanocny Poniedziałek. Według przedświątecznych prognoz, ma być cieplej niż dziś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?