Zastawione autami chodniki to najbardziej widoczny i dokuczliwy problem, z którym na co dzień borykają się piesi. Nierzadko pomysłowość kierowców nie zna granic i na przykład potrafią postawić samochód na... przejściu dla pieszych! Służby mundurowe, odpowiedzialne za egzekwowanie przepisów prawa, przekonują, że robią wszystko, co w ich mocy. Zmotoryzowani mówią natomiast, że w miastach jest za mało miejsc parkingowych i często klną pod adresem funkcjonariuszy za wypisane mandaty.
Najważniejsza kultura
Sporo osób twierdzi, że kwestia parkowania w dużej mierze wynika z niewłaściwego kształcenia przyszłych kierowców na etapie kursu. Z opinią taką nie zgadzają się instruktorzy .
- Parkowanie samochodu jest to w pełni świadomy manewr, zależny od kultury osobistej kierowcy. Instruktor uczy techniki jazdy i odpowiednich zachowań na drodze, zaś nie jest od nauki kultury osobistej człowieka, którego kształci - mówi Marcin Suwała, właściciel ośrodka szkolenia kierowców AS w Radomiu.
Nasz rozmówca dodaje, że parkowanie jest przecież jednym z elementów egzaminu.
Sypią się mandaty
W Radomiu na bezmyślnych kierowców najczęściej skarżą się piesi, prosząc o interwencje strażników miejskich.
- Tylko przez cały marzec nasz dyżurny odebrał ponad 400 telefonów w sprawie nieprawidłowego parkowania pojazdów. Najczęściej dotyczyły zastawiania chodników lub wyjazdów z posesji i garaży. Często kierowcy zapominają również o tym, że nie stawia się auta na trawniku. W ubiegłym miesiącu nasi funkcjonariusze zakładali blokady na koła 80 pojazdów i wystawili w sumie 180 wezwań - wylicza dokładnie Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
Strażnik miejski lub policjant może bowiem wypisać mandat karny tylko wtedy, gdy jest zastany na miejscu ustalony sprawca wykroczenia.
Od kwietnia radomskie ulice patroluje codziennie drugi radiowóz z blokadami.
Nie ma gdzie parkować
Kierowcy najczęściej tłumaczą się brakiem miejsc na parkingu lub pośpiechem.
- Choć trafiają się naprawdę zabawne sytuacje, kiedy kierowca przekonuje, że nie zna tak podstawowego znaku, jak chociażby zakaz zatrzymywania - mówi Piotr Stępień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?