Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomianie sądzą się za rachunki za wodę i ciepło

/Sok/
Kilkudziesięciu lokatorów bloków socjalnych, a także radny Piotr Szprendałowicz, przyszło do radomskiego sądu, by dowiedzieć się, dlaczego – ich zdaniem – tak wysoko zostały naliczone opłaty za wodę i ogrzewanie.
Kilkudziesięciu lokatorów bloków socjalnych, a także radny Piotr Szprendałowicz, przyszło do radomskiego sądu, by dowiedzieć się, dlaczego – ich zdaniem – tak wysoko zostały naliczone opłaty za wodę i ogrzewanie. Antoni Sokołowski
Dwie lokatorki bloku socjalnego w Radomiu stanęły wczoraj przed radomskim sądem pozwane za niezapłacone rachunki. W takiej samej sytuacji jest kilkadziesiąt innych osób, dlatego ta sprawa zbulwersowała mieszkańców bloków.

- Żąda się ode mnie pieniędzy, a ja przecież już płaciłam za wodę. Nie wiem skąd wzięły się tak wysokie naliczenia. W moim przypadku jest to 3 800 złotych, a przecież regulowałam rachunki - mówiła Dorota Kwiatkowska, jedna z lokatorek przy ulicy Mieszka I 15, która wraz z Grażyną Gołosz stanęła przed sądem.

SPORNE WYLICZENIA

Rozprawa w środę dotyczyła rachunków w dwóch lokalach wieżowca przy ulicy Mieszka I 15 w Radomiu.

- Przysłane do mnie rachunki są bardzo krzywdzące. Ja mam do zapłacenia niemal 2000 złotych za wodę, którą rzekomo zużyłam w latach 2009 - 20012. Nie wiem skąd i jak powstały te wyliczenia, zwłaszcza, że już wcześniej płaciłam - mówiła Grażyna Gołosz.

Ponieważ podobne problemy mają także inni lokatorzy bloku, nie tylko dwie pozwane kobiety, dlatego mieszkańcy domu przy Mieszka stawili się w sądzie, by wspierać swoje sąsiadki.

- Żyję tylko z niskiej renty, a jestem za stary, by mnie ktoś zatrudnił. Do końca życia nie spłacę długu - mówił jeden z mężczyzn.

Razem z protestującymi był Piotr Szprendałowicz, radny Rady Miejskiej. To na jego wniosek w ubiegłym roku został powołany zespół kontrolny, który sprawdził, jak zarządzane są bloki w Miejskim Zarządzie Lokalami. Radny już w kwietniu zeznawał jako świadek w sprawie.

HULA WIATR, PŁYNIE WODA

W środę świadkami na rozprawie byli dwaj inni lokatorzy z bloku przy Mieszka I, którzy opowiedzieli, jak wyglądają rozliczenia za wodę.

Obaj świadkowie, niezależnie od siebie stwierdzili, że gdy w bloku były prowadzone prace modernizacyjne, choćby przy budowie świetlicy, to ekipy robotników również pobierały wodę z ogólnodostępnych ujęć.

- Tam mógł wejść każdy i nabrać sobie wody. Nie było liczników. Woda była też pobierana do sprzątania domów na mieszka I 11, 13 i na Piastowskiej 6 - opowiadał jeden ze świadków.
Zdarzało się też, że woda czasami zalewała piwnicę bloku, gdy zdarzały się awarie.

- Jedna z takich awarii była szczególna, bo pękła rura przy wejściu do piwnicy. Strumień wody był tak silny, że nie można było otworzyć drzwi, a w te drzwi uderzał strumień wody. Mimo, że awaria została zgłoszona do Miejskiego Zarządu Lokalami, przez dwa dni czekaliśmy na naprawę. Woda w tym czasie zalewała piwnicę - opowiadał drugi mężczyzna.

Także w sprawie ciepła świadkowie zauważyli wiele uchybień.

- Brakowało szyb na klatce schodowej, były otwarte okna, lub wybite okna w pustostanach, w nie zamieszkałych lokalach - opowiadali świadkowie.

W jednym z takich mieszkań ktoś włamał się i ukradł krany, a ciepła i zimna woda leciała - zdaniem świadka - przez kilka dni.

ŻĄDAJĄ ZAPŁATY

Obecny na sali sądowej pełnomocnik Miejskiego Zarządu Lokalami przedstawił sądowi listę lokatorów, którzy tak samo jak dwie pozwane panie - także zalegały z opłatami. Jak zapewniał mecenas, 75 procent lokatorów zdecydowało się uregulować opłaty, bez potrzeby pozywania do sądu.

- Było zużycie wody i skoro wodomierze nie miały legalizacji, to dokonano odpowiednich rozliczeń na poszczególne osoby zamieszkujące blok - uzasadniał przedstawiciel Miejskiego Zakładu Lokalami.
Sąd zdecydował się o odroczeniu rozprawy i wyznaczył kolejne posiedzenie na 29 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie