W olimpiadzie w Meksyku wzięło udział 316 zawodników z 85 krajów. Piotrek zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej i tym samym złoty medal.
NAJLEPSZY W EUROPIE
Finał konkursu odbył się W Meridzie w Meksyku 17 lipca. Wyjazd trwał 10 dni. Piotr trafił tam jako srebrny medalista polskiej olimpiady i zdobył złoto.
- Pewnie wiele osób jest zdziwionych skąd złoty medal za 6 miejsce - mówi chłopak. - Na tej olimpiadzie jest tak, że zdobywa je grupa osób z danego przedziału punktowego.
Szóste miejsce dało mu pierwsze miejsce wśród Europejczyków. Na olimpiadzie był z pięcioma osobami z Polski. Złoto zdobył tylko on, pozostałe osoby miały srebro i brąz.
Polacy pojechali z opiekunami, którzy zaraz po przyjeździe na miejsce przetłumaczyli test na język polski i zostali odizolowani od uczniów.
- Zabrali nam komórki i wszystkie urządzenia, przez które mogliśmy się komunikować z opiekunami - wyjaśnia nasz rozmówca.
Zadanie, jak twierdzi Piotr, nie były trudne. - Było ich jednak bardzo dużo, więc tu raczej liczył się czas - tłumaczy.
SAMODZIELNE ZAJĘCIA
To nie pierwszy sukces 19-letniego Piotra. Już w gimnazjum i w liceum zdobywał sporo wyróżnień w olimpiadach. W finałach olimpiad był cztery razy. W ubiegłym roku chłopak zdobył dwa srebrne medale w międzynarodowych olimpiadach z fizyki i astronomii.
Fizyką zaczął się interesować już w gimnazjum.
- Zawsze interesował mnie ten przedmiot, chciałem zrozumieć i poznać otaczający mnie świat - tłumaczy olimpijczyk. - Większość osób patrzy na wzory fizyczne i nie wie, o co w tym chodzi, dla mnie to życie.
Jako gimnazjalista chłopak uczestniczył z licealistami w zajęciach u profesora Marka Golki, który wykształcił już wielu olimpijczyków.
- Wiele zawdzięczam profesorowi i szkołom, do których chodziłem - podkreśla chłopak.
Później już jako uczeń drugiej klasy liceum Kochanowskiego sam prowadził zajęcia dla olimpijczyków z fizyki, astronomii, techniki.
FIZYKA I SPORT
- To po części miało za zadanie utrwalić moją wiedzę i przy okazji przekazać młodszym doświadczenia z perspektywy osoby, które brały udział w olimpiadach. Nie wychowałem jednak jeszcze żadnego olimpijczyka - śmieje się.
Piotr uwielbia sport. Jeszcze niedawno można go było spotkać w radomskich skate parkach, gdzie jeździł wyczynowo na rowerze. Dziś ma na to już zdecydownie mniej czasu.
- Szkoła, olimpiady i inne zajęcia zajmowały mi dużo czasu - tłumaczy. - Ale mam nadzieję, że na studiach znajdę go więcej na siatkówkę, pływanie czy inne sporty.
Od października Piotr zacznie studiować fizykę i informatykę na Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Matematyczno-Przyrodniczych na Uniwersytecie Warszawskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?