Rosa Radom kryzys formy ma za sobą. Co prawda drużyna przegrała ostatni mecz w Lidze Mistrzów, ale grała nieźle. Natomiast wcześniej zaliczyła bardzo dobre i zwycięskie mecze z Miastem Szkła Krosno i Stalą Ostrów Wielkopolski. Dzięki temu zespół zanotował skok w górę tabeli, bo sytuacja robiła się paskudna.
- Co najmniej od pięciu spotkań obserwujemy zwyżkę i widzimy, że drużyna gra coraz lepiej. Czekamy jeszcze, aż trener będzie miał do dyspozycji pełny zespół - mówi Piotr Kardaś, prezes klubu.
Warto przypomnieć, że w ostatnich tygodniach Rosa borykała się z problemami kadrowymi. Mimo to zespół dzielnie sobie radził. Do formy powoli wraca Daniel Szymkiewicz. Po kontuzji wrócił już Maciej Bojanowski. Również kapitan - Roibert Witka był już na rozgrzewce w środę podczas ostatniego meczu, ale trener Kamiński jeszcze nie ryzykował. Martwi jedynie stan zdrowia Jarosława Trojana. Przeszedł zabieg kręgosłupa. Jeszcze co najmniej do końca grudnia będzie wykluczony z treningów.
Swoją szansę wykorzystuje Szymon Szymański. Młody zawodnik zalicza coraz więcej minut zarówno w polskiej ekstraklasie jak i Lidze Mistrzów.
W sobotę naszą drużynę czeka potyczka z PGE Turów Zgorzelec. - - To żadna nowość, że czeka nas trudny pojedynek. Bardzo potrzebujemy jednak zwycięstw i zrobimy wszystko, żeby je wywalczyć i sprawić naszym kibicom świąteczny prezent - podkreśla trener ROSY Wojciech Kamiński.
Więcej w sobotnim "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?