Radomscy strażacy wmurowali kamień węgielny w nowej strażnicy

Jednostka bez strażnicy

Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza numer 2 nigdy nie miała swojej siedziby. Na początku mieściła się w wynajmowanym budynku przy ulicy Energetyków. W 2001 roku przeniosła się do biurowca przy ulicy Zubrzyckiego, który jest własnością Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To kłopotliwa lokalizacja. Po pierwsze straż płaci comiesięczny czynsz. Po drugie biurowiec nie jest najlepszym miejscem na strażnicę. Jest tam dużo pokoi administracyjnych, a mało garaży. Czyli dokładnie odwrotnie do potrzeb strażaków. Do tego zarządzający strefą mają inny pomysł na wykorzystanie budynku, chcieli umowę najmu w ogóle wypowiedzieć. Udało się ją jednak przedłużyć, ale to nie może trwać wiecznie. Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza numer 2 i obejmuje swym zasięgiem północno wschodnią część Radomia z osiedlami mieszkaniowymi Michałów, Osiedle Akademickie, Gołębiów I, Gołębiów II, Osiedle nad Potokiem a także zabudowę indywidualną oraz gminy powiatu radomskiego: Jedlińsk, Jastrzębia, Gózd oraz Jedlnia - Letnisko. Jednostka nigdy nie miała własnej strażnicy. Teraz straż pożarna wynajmuje część budynku

Prace przy ulicy Ziętalów trwają już od kilku miesięcy. Stoją pierwsze ściany nowego budynku. Strażacy z Jednostki ratowniczo - Gaśniczej w końcu będą mieli własne miejsce. Do tej pory jednostka mieści się w wynajmowanych pomieszczeniach.

CZEKALI NA PIENIĄDZE

Po latach zabiegów i rozmów w końcu udało się zdobyć pieniądze na nową siedzibę. W budżecie państwa zarezerwowano na ten cel 4,5 miliona złotych. Budowa ma się zakończyć w 2015 roku. Będzie kosztowała 11,5 miliona złotych.

Za te pieniądze na działce przy ulicy Ziętalów stanie budynek z 12 garażami dla samochodów strażackich, w tym cztery będą na tyle duże, że pomieszczą kontenery ratownicze. W jednym z boksów będzie też myjka. Znajdzie się też miejsce na warsztat naprawy aparatów powietrznych. Będzie też część socjalna dla strażaków i pomieszczenia biurowe.

W ramach tego projektu wykonawca zagospodaruje też teren wokół strażnicy, wybudowane zostaną parkingi, drogi wewnętrzne i dwa zjazdy na ulicę Ziętalów.

Postawiono też na odnawialne źródła energii, które przyniosą oszczędności i będą przyjazne dla środowiska.

- Będziemy mieć w nowej strażnicy kolektory słoneczne, baterie fotowoltaniczne zamieniające energię słoneczną na elektryczną i niewielkie wiatraki. Zaprojektowane zostało też energooszczędne oświetlenie ledowe - wyjaśnia Paweł Frysztak, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.

MUROWANIE I ŚWIĘCENIE

W piątek budowlańcy na chwilę ustąpili miejsca oficjalnym gościom gospodarza, czyli komendanta miejskiego Państwowej Straży Parnej w Radomiu Pawła Frysztaka. Przyjechali między innymi komendant główny straży pożarnej Wiesław Leśniakiewicz, szef mazowieckich strażaków Gustaw Mikołajczyk, wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek, wicemarszałek województwa Leszek Ruszczyk, szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Zbigniew Banaszkiewicz oraz prezydent Radomia Andzrej Kosztowniak. Wszyscy podpisali akt erekcyjny, który z piątkowym wydaniem Echa Dnia został zamurowany w ścianie dla potomnych. Nowobudowaną strażnicę poświęcił biskup radomskim Henryk Tomasik.

- Ta jednostka jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa mieszkańców Radomia - mówi komendant Paweł Frysztak. - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli w zdobyciu pieniędzy na jej budowę.