Mistrzostwa Europy formacji latynoamerykańskich odbyły się w sobotę, 8 maja w Bremie. Do Niemiec pojechały dwa zespoły z Radomia, CMG i CMG Junior. Tancerze w poniedziałek nad ranem wrócili do Polski, są zmęczeni, ale szczęśliwi.
UDANY DEBIUT
- Dla wszystkich było to ogromne przeżycie, jesteśmy zadowoleni - mówi Monika Gruszka, trener i kierownik artystyczny CMG. - Dla naszych tancerzy to był debiut na zawodach takiej rangi. Jak na pierwszy raz poradzili sobie świetnie.
Starsza formacja CMG zakwalifikowała się do półfinału i ostatecznie zajęła 10 miejsce. Młodsi tancerze, CMG Junior uplasowali się na 13, ale wcale nie pechowym miejscu.
- Byli najmłodsi, w historii mistrzostw nie było formacji młodszych od nich, a i tak pokonali cztery inne zespoły. To sukces - tłumaczy Monika Gruszka.
Mistrzostwa wygrali Niemcy, drugie miejsce zajął zespół z Litwy, trzecie formacja rosyjska.
POJECHALI PO NAUKĘ
- Nasi tancerze dali z siebie wszystko, zatańczyli najlepiej, jak potrafili - mówi Monika Gruszka. - Ale oni tak naprawdę pojechali tam, żeby dalej się uczyć. Tańczyli przed olbrzymią publicznością. Sama próba parkietu była przeżyciem, to było w hali na 10 tysięcy miejsc! Wejście na taki parkiet jest wydarzeniem, a co dopiero prezentowanie tam swoich umiejętności.
Radomscy tancerze poradzili sobie i już zapowiadają, że zrobią wszystko, żeby wystąpić na kolejnych mistrzostwach. Po drodze będą musieli wygrać Mistrzostwa Polski, a te odbędą się we wrześniu, w Chełmie.
- W Niemczech dostaliśmy też zaproszenie na kolejną międzynarodową imprezę - opowiada Monika Gruszka. - Pojedziemy do Wiednia, na Puchar Dunaju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?