Aneta Rydz, lekkoatletka ZTE Radom wraz ze swoim klubowym trenerem Piotrem Gosem, wyjeżdża w poniedziałek do Francji na mistrzostwa świata juniorów młodszych.
Rydz, mimo bardzo młodego wieku należy do czołówki polskich zawodniczek skaczących wzwyż. W tym roku pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 182 centymetrów w hali i 180 na otwartym stadionie. Przed rokiem, w czasie Igrzysk Olimpijskich Młodzieży w Singapurze wywalczyła brązowy medal wynikiem 179 centymetrów.
- Ona jest nieobliczalna - przyznaje trener. - Po niej można spodziewać się wszystkiego. W przeciwieństwie do większości młodych zawodniczek, lepiej radzi sobie w dużych imprezach, skacząc przy pełnych trybunach, niż w konkursach o kameralnym charakterze. Potrafi się zmobilizować i oddać znakomity skok.
O ile psychiczna kondycja radomskiej lekkoatletki jest bez zarzutu, to problemem jest jej stan zdrowia.
- Od trzech tygodni walczymy ze stanem zapalnym w stopie - wyjaśnia trener. - Co dziwne, problem nie dotyczy nogi, z której Aneta odbija się przed skokiem. To jedyna pociecha.
Więcej w sobotnim wydaniu "Echa Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?