Gorczyca od lat zalicza się do ścisłej czołówki, najpierw wśród juniorek młodszych, a obecnie juniorek. W tym sezonie spisuje się znakomicie. Wygrała dwie z trzech rund Pucharu Polski juniorek w łucznictwie, mimo, że jest tegoroczną maturzystką IV Liceum Ogólnokształcącego w Radomiu.
Dobre wyniki nie zrobiły jednak wrażenia na sztabie szkoleniowym. Gorczyca nie otrzymała powołania do reprezentacji na mistrzostw Europy. W kadrze znalazły się na razie tylko dwie zawodniczki, Paulina Tyszko z Nowego Marymontu Warszawa i Milena Barakońska z Obuwnika Prudnik. Żadna z nich nie zajęła w trzech rundach Pucharu Polski wyższego miejsca niż Gorczyca. Mimo tego, to radomianka ma rywalizować o trzecie miejsce w reprezentacji z zawodniczką z poza ścisłej czołówki.
- Otrzymaliśmy informację, że Gorczyca ma stoczyć bezpośredni pojedynek z Anną Huk z Talentu Wrocław - mówi Iwona Trześniewska, trenerka ŁKS. - Mają obie wystartować w Pucharze Dolnego Śląska we Wrocławiu. Ta, która zajmie wyższe miejsce, znajdzie się w kadrze.
Pojedynek zaplanowano na najbliższy weekend, gdy młodsze koleżanki i koledzy Gorczycy walczyć będą o kwalifikacje do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
- Bardzo żałuję, ale nie mogę być jednocześnie w dwóch miejscach. Ja odbieram tę sytuację jednoznacznie. O tym, kto znajdzie się w kadrze nie zawsze decyduje forma i wyniki sportowe. Obawiamy się, że jeśli Gorczyca wygra pojedynek, to i tak znajdzie się coś, co stanie na przeszkodzie w powołaniu jej do kadry - dodaje Trześniewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?