Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomska młodzież "uzależniona" od...napojów energetycznych

/Sok/
- Wielu młodych kupuje napoje energetyczne mówi Dorota Szmit sprzedająca w jednym z radomskich sklepów.
- Wielu młodych kupuje napoje energetyczne mówi Dorota Szmit sprzedająca w jednym z radomskich sklepów. Tadeusz Klocek
Nawet kilka puszek dziennie napojów energetycznych potrafią wypić niektórzy uczniowie.

- Takie ilości pustoszą młode organizmy - mówią radomscy lekarze. Właśnie ukazał się raport dotyczący uzależnień radomskiej młodzieży. Dane są porażające.

Raport "Picie alkoholu i używanie narkotyków przez młodzież szkolną na terenie Radomia" dotyczy alkoholu, narkotyków, ale także napojów energetycznych. Badanie przeprowadził Instytut Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego na zlecenie Urzędu Miasta. Na pytania szczegółowej ankiety odpowiedziało w sumie 1075 uczniów: gimnazjalistów z trzecich klas i licealistów, uczniów zawodówek i technikum z drugich klas.

Rodzice nie do końca zdają sobie sprawę, jak dużo tych napojów energetycznych wypijają ich dzieci.

- Jeśli mama daje mi rano pięć złotych na bułkę, to nie znaczy, że ja sobie taką bułkę kupię. Na pewno coś zjem, a za resztę walnę puszkę napoju - mówi Piotrek, jeden z gimnazjalistów.

Jak pokazują wyniki badania prowadzonego w Radomiu, popularność napojów energetycznych wśród uczniów jest bardzo wysoka. 95,7 procent chłopców i 89,9 procent dziewcząt w gimnazjach deklaruje, że piło takie napoje przynajmniej raz w życiu. Z kolei w ciągu ostatniego roku sięgnęło po nie 87,4 uczniów oraz 75,2 uczennic, a w ostatnim miesiącu - 57,9 procent chłopców i 39,9 procent dziewcząt.

GROZI OTYŁOŚĆ

Wyniki wskazują, że popularność napojów energetycznych wśród uczniów jest bardzo wysoka. Tymczasem lekarze ostrzegają, że ich duże spożycie, zwłaszcza wśród młodzieży, może przyczynić się między innymi do otyłości. Lekarze zauważają też inne zagrożenia.

- Po wypiciu kilku takich napoi młody człowiek jest pobudzony, zachowuje się inaczej niż zwykle. Nie mamy więc prawidłowego oglądu zachowania takiego człowieka, a co za tym idzie nie możemy prawidłowo kształtować takiego ucznia - mówi doktor Teodora Słoń, internista z przychodni "Południe".

Jak dodaje pani doktor, spożywanie napojów energetycznych rozregulowuje gospodarkę hormonalną, można też zapaść na cukrzycę, choroby żołądkowe, nadciśnienie.

- To nieprawda, że picie tych napoi pozwala osiągnąć lepsze wyniki w nauce. Jeśli taki uczeń napije się dużo takich napoi, to raczej w głowie ma gonitwę myśli, a nie proces twórczego myślenia - dodaje Teodora Słoń.

DRINKI W DYSKOTECE

Najpopularniejszym drinkiem w radomskich dyskotekach, to mieszkanka wódki i napoju energetycznego.

- Nieźle wchodzi do głowy i nie czuje się smaku wódki - mówi Elżbieta, uczennica szkoły zawodowej, bywalczyni dyskotek.

Z raportu dowiadujemy się także, że napoje są bardzo powszechne w samej szkole. Co piąta uczennica gimnazjum i co czwarty uczeń zadeklarował, że zakup napojów energetycznych w szkolnym sklepiku nie stanowi dla nich większego problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie