Radomianin był jednym z czterech zawodników, którzy trenowali w ośrodku na Florydzie w USA. Oprócz niego na zgrupowanie wyjechali Tomasz Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, Szymon Ziółkowski, dwukrotny mistrz świata w rzucie młotem i Anna Wloka, mistrzyni Polski seniorek w pchnięciu kulą. Dla radomianina był to pierwszy wyjazd na zagraniczne zgrupowanie.
- Trenowaliśmy bardzo sumiennie - zapewnia Witczak. - Z wyjątkiem niedziel, ćwiczyliśmy po dwa razy dziennie. Mieliśmy zajęcia na stadionie i w siłowni. A siłownia, muszę przyznać zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Jak przyznaje Witczak, tak wyposażonej sali do ćwiczeń, w Polsce nie widział.
- Było między innymi kilkanaście pomostów ciężarowych, czego u nas nie ma nigdzie i generalnie wszystkie urządzenia i przyrządy, jakie można sobie wymarzyć - dodaje radomski kulomiot.
Młodzieżowy wicemistrz Europy wykonywał ćwiczenia według tego samego planu, według którego trenował Majewski.
- Czasem miałem mniejsze ciężary niż mistrz, ale starałem się mu dorównać, a nawet w kilku ćwiczeniach okazałem się lepszy - cieszy się radomski lekkoatleta.
W czasie zgrupowania kulomiotów nie mogło zabraknąć pchnięć. Największy nacisk w czasie prób kładziony był jednak na technikę, a nie na odległość. Radomski lekkoatleta przyznaje, że jest zadowolony z dotychczasowych wyników i wierzy, że efekty treningów będą widoczne już w pierwszych startach.
- Na razie wyjeżdżam na kolejne zgrupowanie, tym razem do Spały. Pierwszy start mam zaplanowany w połowie maja. Forma, jak na razie jest dobra - mówi radomski kulomiot.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?