Radomski szpital miejski zaciągnie 20 milionowy kredyt?

Polityka NFZ

Polityka NFZ

Andrzej Pawluczyk, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego: Na problemy finansowe z jakimi od dawna bory-ka się szpital składa się wiele czynników, między innymi polityka NFZ, który to daje tę samą stawkę za punkt kontraktowy od lat. Zbyt nisko wyceniane są poszczególne procedury medyczne i limitowane świadczenia. Dochodzą do tego wyroki sądowe dotyczące wypłaty waloryzacji pensji dla lekarzy.

- Wstrzymaliśmy wypłatę 10 procent pensji, by szybko spłacić część zobowiązań względem dostawców między innymi leków. Gdybyśmy tego nie zrobili konto szpitala zająłby komornika a wtedy pracownicy nie dostaliby w ogóle wynagrodzeń - mówiła Anna Kwiecień, wiceprezydent Radomia.

By wyrównać pensje potrzebne są pieniądze. Te szpital zamierza pozyskać dzięki kredytowi.
Wyliczono, że koszty związane z obsługą kredytu będą niższe niż wszystkie odsetki, koszty sądowe i komornicze.

20 milionowy kredyt jak oszacowano pozwoliłby wypłacić pracownikom wyrównanie pensji a także zaspokoić roszczenia lekarzy, którzy wygrali procesy o podwyżki.

Jak już pisaliśmy, o okrojonych pensjach pracownicy szpitala przy Tochtermana dowiedzieli się tydzień temu.

- Nikt nas nie uprzedził o cięciu. O tym, że na konto wpłynęło mniej niż powinno zorientowałam się przy bankomacie, gdy chciałam wypłacić pieniądze i porobić opłaty - informuje jedna z pracownic lecznicy.
- To wynik złej sytuacji finansowej placówki - tłumaczył Andrzej Pawluczyk, dyrektor naczelny szpitala.
Jak zaznaczył dyrektor, zatrudnieni w szpitalu nie otrzymali informacji co do planów okrojenia pensji, bo takie działania nie były wcześniej planowane.