Radomski Szpital Specjalistyczny chce wziąć 20 milionów złotych kredytu i spłacić część zobowiązań

Radomski Szpital Specjalistyczny zaciągnie 20-milionowy kredyt. Pieniądze pozwolą uregulować wymagalne zobowiązania lecznicy względem dostawców leków i medykamentów. O szczegółach zaciągnięcia kredytu a także sytuacji finansowej miejskiego szpitala informowali na wtorkowej konferencji prasowej Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia i Marek Pacyna, dyrektor szpitala.

- Rada społeczna szpitala pozytywnie zaopiniowała zamysł zaciągnięcia kredytu. Otrzymaliśmy trzy oferty z czego najkorzystniejszą okazała się ta, którą złożył Bank Idea. Do zaciągnięcia kredytu nie była wymagana zgoda Rady Miejskiej – informował wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

20 - milionowy kredyt (5,5 procent oprocentowania) ma być spłacony w ciągu 10 lat. Przez rok lecznica nie będzie spłacać rat kapitału, a jedynie odsetki. Zabezpieczeniem kredytu jak informował wiceprezydent miasta jest weksel in blanco oraz kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, nie zaś hipoteka na szpitalnych budynkach.

- Chcemy uniknąć sytuacji, że dostawcy leków i medykamentów odmówią nam zaopatrzenia. Kredyt pozwoli uregulować zobowiązania wymagalne – mówi Marek Pacyna, dyrektor szpitala.

Całkowite zadłużenie Radomskiego Szpitala Specjalistycznego na dzień 31 sierpnia wynosi 67 milionów złotych.

- Sytuacja finansowa szpitala jest niekorzystna. Składa się na to wiele czynników. Chodzi o niedofinansowanie procedur leczenia przez NFZ. Opłacalność wykonywanych świadczeń spada, a przychody z tytułu wykonywania usług medycznych są ograniczane przez NFZ wysokością kontraktów. Od 1 lipca tego roku szpital codziennie prowadzi ostre dyżury. Wcześniej pełniliśmy je naprzemiennie ze szpitalem na Józefowie. Zmiana oznacza koszta. Trzeba bowiem zapłacić za dyżury lekarzom i pielęgniarkom, potrzeba większej ilości leków i środków opatrunkowych. Taka zmiana kosztował nas 2, 4 miliona złotych. Od 2012 roku 11 milionów ze szpitalnej kasy poszło na coroczną waloryzację uposażeń dla lekarzy. Medycy wywalczyli sobie takie warunki płacowe w czasie ogólnopolskiego strajku w 2007 roku – podkreślił dyrektor szpitala.