MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radomski Teatr Powszechny zakończył atystyczne tournee

/bk/
"Siedem lekcji dla Zmarłych" w zamosjkich Kazamatach.
"Siedem lekcji dla Zmarłych" w zamosjkich Kazamatach. Mirosław Chmiel.: Zamojski Dom Kultury
W pierwszych dniach lipca Teatr Powszechny wystąpił gościnnie w Zamościu. Publiczności 39. Zamojskiego Lata Teatralnego. Przedtem gościł na Węgrzech. Teraz szykuje siły do nowego sezonu.
Kazamaty.
Kazamaty. Mirosław Chmiel.: Zamojski Dom Kultury

Kazamaty.
(fot. Mirosław Chmiel.: Zamojski Dom Kultury)

W Zamościu radomski zespół zaprezentował "7 lekcji dla Zmarłych" Janusza Wiśniewskiego.
Aktorzy zagrali w niezwykłych klimatycznych przestrzeniach Kazamaty Bastionu VII.

Ta sceneria pasowała do przedstawienia, bo generalnym przesłaniem sztuki jest przemijanie, samotność i śmierć.

Zimne lochy współgrały z ponurym nastrojem sztuki a publiczność zasiadająca po obu stronach stała się elementem przedstawienia.

Muzykę Jerzego Satanowskiego wzbogacały nagle zapalające się kaganki oraz wybuchy, co mogło nawet przestraszyć widza. Spektakl obejrzała pochodząca z Zamościa, aktorka, Beata Ścibakówna, która wraz z mężem, Janem Englertem, od trzech lat sprawuje honorowy patronat nad Zamojskim Latem Teatralnym.

W ostatnich dniach czerwca Powszechny brał udział w International Festival and Theatre Meeting V4, organizowanym w Váci Dunakanyar Színház (Węgry) w ramach projektu realizowanego ze środków Funduszu Wyszehradzkiego.

W Vac radomscy aktorzy zaprezentowali spektakl "Majakowski/Reaktywacja" i uczestniczyli w międzynarodowych warsztatach teatralnych.

Teraz krótki urlop i już w sierpniu zespól rozpocznie przygotowania do jesiennych premier.

Będą to jak już pisaliśmy: "Wesele" Stanisława Wyspiańskliego w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, sztuka "Prawda" w reżyserii Zbigniewa Rybki i "Demon z Marianpola" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego na podstawie "Dybuka" Szymona Anskiego.

Kazamaty stworzyły do spektaklu dodatkowy klimat.
Kazamaty stworzyły do spektaklu dodatkowy klimat. MIriosław Chmiel, Zamojski Dom Kultury

Kazamaty stworzyły do spektaklu dodatkowy klimat.
(fot. MIriosław Chmiel, Zamojski Dom Kultury)

A to "Majakowski" w węgierskim Vac.
A to "Majakowski" w węgierskim Vac. teatr

A to "Majakowski" w węgierskim Vac.
(fot. teatr)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie