W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 3. grupy, "akademiczki" zmierzyły się w meczu o 2. miejsce w ligowej tabeli z Orłem Elbląg. Obie drużyny w dotychczasowych spotkaniach uległy jedynie Legionovii Legionowo. To radomiankom udało się przedłużyć serię zwycięstw. W trzecim i czwartym secie zagrały znakomicie. W atakach brylowała Anna Gnyś.
- To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie - przyznał po spotkaniu Krzysztof Białczak, trener "akademiczek". - W dwóch setach dziewczyny zagrały niemal perfekcyjnie. Szczególnie uznanie należy się Karolinie Michalskiej i Patrycji Kucharskiej. Obie środkowe zagrały mimo urazów. Jestem bardzo zadowolony z gry i wyniku.
AZS Politechnika Radomska - Orzeł Elbląg 3:1 (26:24, 20:25, 25:17, 25:15).
Politechnika: Sojka, Pasieczna, Mazur, Gnyś, Kucharska, Michalska - Guzikiewicz (libero) oraz Lachowska, Karbowska.
Siatkarze Czarnych nie sprostali ekipie ze Strzyżowa, z Tomaszem Kusiorem, byłym zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów w składzie. Radomianie zdołali wygrać tylko jednego seta.
- To nad czym najbardziej ubolewam, to chaotyczna, nieuporządkowana gra - przyznał po meczu Wojciech Stępień, trener Czarnych. - W niemal każdym meczu, w końcówkach setów walczymy nie tylko z rywalem, ale także ze stresem. To typowy brak ogrania meczowego. Zupełnie inaczej graliśmy w sparingach i na treningach. Gdy przychodzi mecz o ligowe punkty, gramy zupełnie co innego. Jednak, co niektórzy zawodnicy powinni już posiadać takie doświadczenie.
Czarni Radom - Wisłok Strzyżów 1:3 (20:25, 23:25, 25:23, 22:25).
Czarni: Kalita, Staniec, Surma, M. Koryciński, Kleczaj, Jaskulski - Biliński (libero) oraz Obremski, Pszenny, B. Koryciński, Sąpór.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
