Radomskie drużyny siatkarskie w walce o punkty

Siatkarze Czarnych, jak zapewnia trener Wojciech Stępień, chcą "wyjść z dołka". Karpaty Krosno, najbliższy rywal Czarnych w czterech spotkaniach zdobył 6. punktów i zajmuje czwarte miejsce. Radomianie z dwoma punktami zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli czwartej grupy. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę w Krośnie.

- Jesteśmy w dołku i mamy tego świadomość - przyznaje szkoleniowiec. - Obejrzeliśmy zapis meczu z Politechniką Krakowską. Myślę, że to był dobry pomysł. Zawodnicy zobaczyli, o czym mówiłem, czyli o chaotycznej grze i błędach.

Stępień ma nadzieję, że jego podopieczni wyciągną wnioski i przede wszystkim uspokoją swoją grę, dzięki czemu będą popełniać mniej błędów.

- Stać nas na lepszą grę. Oczekuję, że w najbliższym spotkaniu zagramy mniej nerwowo i popełnimy mniej błędów. Wtedy może okazać się, że rozegramy całkiem fajny mecz, w którym uda się wywalczyć punkty - mówi trener.

Siatkarki Politechniki Radomskiej zmierzą się z sąsiadującą w tabeli 3. grupy ekipą Politechnik Warszawskiej. Spotkanie rozegrane zostanie w Warszawie w niedzielę.

Radomianki zagrają w podobnym składzie, jak w poprzednich meczach, bez Magdaleny Cieplak i Emili Sekutowskiej, za które klub, ze względu na brak pieniędzy nie opłacił należnych opłat. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi występ Natalii Karbowskiej, która zachorowała na zapalenie oskrzeli.

- Jedziemy walczyć o zwycięstwo - zapowiada Krzysztof Białczak, trener radomskich "akademiczek". - Liczę, że zagramy lepiej niż w ostatnim meczu, który chociaż wygraliśmy nie należał do naszych najlepszych występów. Praktyka pokazuje, że znacznie lepiej gramy z silniejszymi drużynami.

Warszawski zespół jest dobrze znany radomiankom. W poprzednim sezonie oba ligowe pojedynki wygrały siatkarki z Radomia.

- Znamy rywalki i wiemy, że potrafią zaskoczyć dobrą grą. Mam jednak nadzieję, że to my zaskoczymy przeciwnika - dodaje Białczak.